Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 26 kwietnia 2015

Kosmetyczne odkrycie tej wiosny - Loreal Skin Perfection krem i serum


Skoncentrowane serum udoskonalające do twarzy Skin Perfection

Serum zamknięte w eleganckim, różowo-białym szklanym flakoniku. z wygodną pompką.
Serum ma kremowy kolor i lekką, nietłustą konsystencję. Jest rzadsze od kremu z tej samej serii i jest przeznaczone do stosowania na noc. Doskonale wnika w skórę, szybko się wchłania i nie zostawia tłustej warstwy. Zapach ma lekko kwiatowy, delikatny, bardzo ładny.
Czyni skórę nawilżoną, gładką, miękką. Nie przetłuszcza cery. Ujednolica koloryt cery i sprawia, że wygląda na wypoczętą i zregenerowaną.



Krem udoskonalający na dzień do twarzy Skin Perfection

Krem jest nieco gęstszy i bardziej zwarty w swojej konsystencji niż serum, dzięki czemu doskonale nawilża cerę, a jednocześnie jej nie obciąża, nie zapycha i nie przetłuszcza jej. Idealne rozwiązanie dla cery mieszanej. Zapach ma bardzo ładny. Szybko się wchłania. Nie "gryzie" się z podkładem i nie roluje się na twarzy, więc śmiało można stosować go pod makijaż, a to duży plus. Głębokie nawilżenie przekłada się na stan cery, która jest bardziej promienna. Opakowanie jest estetyczne i wygodne w szklanym słoiczku z różową zakrętką.


Podsumowanie

Bardzo dobry duet na dzień i na noc do cery mieszanej, w szczególności w przypadku utraty jędrności i nawilżenia przy pierwszych zmarszczkach (25+). Oba kosmetyki bardzo mi się spodobały. Zabrakło tylko troszkę większego zwężania porów i ukrycia zaczerwienienia. Jeśli jednak o nawilżanie idzie, a tym samym nie obciążanie cery to tutaj sprawdzają się dobrze. Ogólny wygląd cery przy stosowaniu tych kosmetyków poprawia się. Twarz wygląda na zregenerowaną, gładką i odżywioną. Kosmetyki nie zapychają, nie wysuszają, nie przetłuszczają.  

sobota, 25 kwietnia 2015

Szampon ekologiczny dla wszystkich rodzajów włosów Yves Rocher


Szampon ekologiczny dla wszystkich rodzajów włosów Yves Rocher to szampon przede wszystkim odświeżający włosy. Szampon posiada certyfikat Ecolabel - Europejski znak jakości produktu ekologicznego i jest przyjazny dla środowiska.

Przeznaczony do wszystkich rodzajów włosów, ale ja dedykowałabym go w szczególności do włosów przetłuszczających się.

Nie obciąża, dobrze myje i oczyszcza włosy. Pozostawia je sypkie, świeże i również nie przetłuszczają się po nim tak szybko jak zwykle.

Zapach rześki, wyraźnie czuć cytrynę, której wyciąg zawiera. Wzbogacony również witaminą E.

Konsystencja przezroczysta i żelowa, która dobrze się pieni na włosach.

Dobry szampon, zwłaszcza na lato. Mi jednak czegoś w nim brakuje, a mianowicie tego, żeby bardziej nawilżał włosy.

sobota, 18 kwietnia 2015

Peeling gruboziarnisty Bielenda Professional Formula i Oliwkowa maska regenerująca Ziaja


Peeling gruboziarnisty Bielenda Professional Formula to bardzo dobry i dokładny peeling. Żelowa konsystencja zawiera dużo maleńkich i ostrych drobinek, przez co oczyszczanie twarzy z tym peelingiem jest bardzo skuteczne.

Odświeża twarz, otwiera pory, usuwa martwy naskórek i nadmiar sebum oraz wszelkie zanieczyszczenia. Skóra po jego użyciu jest bardzo gładka i miękka oraz napięta.

Śmiało można zgodzić się, że to taka domowa wersja mikrodermabrazji, bo jak na domowy peeling jego skuteczność jest bardzo wysoka. No i do tego cena tego peelingu (około 3 zł), a zabiegu u kosmetyczki (od 50 zł i więcej) to bardzo duża różnica, a efekty można powiedzieć, że podobne.

W moim przypadku skóra po użyciu tego peelingu pozostaje lekko zaczerwieniona, ale zaczerwienienie mija po kilkunastu minutach, a czysta i świeża cera pozostaje.

Aby jednak złagodzić ostry mechaniczny efekt na twarzy funduję sobie po nim maseczki regenerujące np. Ziaja liście zielonej oliwki.


Oliwkowa maska regenerująca Liście zielonej oliwki Ziaja to łagodząca maseczka, która odświeża i wzmacnia skórę. Wygładza, zmiękcza i uelastycznia. Zawarty w niej kwas hialuronowy nawilża skórę i redukuje jej zmęczenie.

Maseczka rzeczywiście daje uczucie odprężenia skóry oraz przyjemnie nawilża. Po około 10 minutach zaczyna zasychać i wnikać w skórę. Jej nadmiar wmasowujemy lub wycieramy wacikiem. Skóra pozostaje jak nowo narodzona. Miękka, pachnąca bardzo przyjemnie i odbudowana.

niedziela, 12 kwietnia 2015

Czekoladowy peeling myjący Avon Naturals


Dziś mamy dzień czekolady :) nie mogło więc zabraknąć czekoladowego kosmetyku

Czekoladowy peeling myjący Avon Naturals - w jego przypadku peeling, to chyba za mocne słowo, bo drobinki, które zawiera są bardzo, ale to bardzo drobne, a większość kosmetyku to krem czekoladowy.

Pachnie niczym lody kakaowe, obłędnie, delikatnie i apetycznie. Urocza słodka czekoladka w tubce.

Nie pieni się, masuje ciało, delikatnie złuszcza naskórek i przede wszystkim wygładza oraz nawilża skórę. Nie wysusza.

Może pozostawiać tłustawą powłoczkę na skórze, ale po wytarciu ręcznikiem czuć, że jest od razu przyjemnie miękka.

Ostatecznie mi ten kosmetyk bardzo przypadł do gustu. Może to nie jest peeling najwyższych lotów, bo marne to ścieranie, ale za to jest bardzoooo przyjemny w użyciu, ze względu na:
1. zapach
2. relaksujące masowanie
3. gładziutką i nawilżoną skórę po jego użyciu.


poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Ulubieńcy marca

Zużyte kosmetyki w marcu, to głównie kosmetyki, które lubiłam używać za ich działanie, skuteczność i przyjemne zapachy.


1,2. Szampon i odżywka do włosów Elseve Color Vive do włosów farbowanych - dobry zestaw, który nie wysusza i nie obciąża włosów, nawilża, podtrzymuje kolor farby.

3. Odżywka bez spłukiwania Morela i Masło Shea Avon Naturals - lekka odżywka, która nawilża włosy bez ich obciążania. Nakładałam jej sporo, a te mimo wszystko pozostawały lekkie i sypkie, a nie sklejone. Wzmacnia i chroni włosy, no i do tego ten apetycznie słodki zapach moreli.

4. Odżywcza kuracja z marokańskim olejkiem arganowym do wszystkich rodzajów włosów Avon Advance Techniques - cudny produkt. Moje włosy zdecydowanie po niej odżywały. Gdy wsmarowywałam ją na mokre włosy i potem suszyłam zyskiwały gładkość, nie puszyły się tak i były w lepszym stanie następnego dnia. Muszę kupić następną, bo efekty po niej są korzystne dla włosów.

5. Żel antycellulitowy Good-bye Cellulite Nivea Body - Skóra jest po jego użyciu ujędrniona, napięta, elastyczna. Na działanie wobec cellulitu trzeba poczekać, ale powoli wizualnie poprawia wygląd skóry i zmniejsza widzialny dotąd cellulit. Kosmetyk ładnie pachnie, przyjemnie się go wsmarowuje, szybko się wchłania, a dodatkowo nawilża. Daje uczucie chłodzenia.


6. Antyperspirant w sztyfcie Rexona Invisible Diamond - bardzo dobry kremowy antyperspirant o świeżym zapachu. Zapewnia optymalną ochronę przed poceniem. Lubię te sztyfty.

7. Preparat do demakijażu oczu z odżywką Avon - mój niezastąpiony produkt do demakijażu nawet najcięższego i najtrwalszego makijażu oczu. Nie podrażnia, nie wysusza okolic oczu, nawilża powieki i rzęsy. Nie pierwsze opakowanie i nie ostatnie, bo czekają już dwa kolejne.

8. Tonik oczyszczający do twarzy Liście Manuka Ziaja - delikatny, odświeżający i oczyszczający twarz tonik. Chętnie do niego i do tej serii jeszcze wrócę. Lubiłam bardzo jego zapach. Nie mam mu nic do zarzucenia, tylko ten spray trochę utrudniał używanie, bo mało aplikuje produktu.

9. Rewitalizujący żel pod prysznic Planet Spa - gęsty i jednocześnie bardzo dobrze nawilżający żel. Wspaniały i świeży zapach. Nie wysusza skóry, pozostawia ją miękką i nawilżoną. Wydajny mimo małego opakowania. Warty wypróbowania, bo jest inny od zwykłych żeli. Jedeny minus to twarda buteleczka, z której troszkę trudniej wycisnąc żel.

10. Łagodny żel do higieny intymnej Feminelle Oriflame - bardzo wydajny żel do higieny intymnej. Delikatny, łagodny o przyjemnym nienachalnym kwiatowym zapachu.


11. Lakier French Manicure MissSporty - must have wśród lakierów. Pięknie nadaje pastelowy kolor paznokciom i już dwie warstwy prezentują się bardzo ładnie i klasycznie. Kolor 11 wpada w różowy, ale gdy ten mi się skończył kupiłam wpadający w biel. Czasem są takie dni kiedy chce by moje paznokcie były stonowane i "grzeczne" i wtedy sięgam po te lakiery.

12. Woda perfumowana Little Gold Dress Avon - bardzo szybko jak na mnie skończyła się ta woda perfumowana, a to oznaka tylko i wyłącznie tego, że bardzo ją polubiłam. Zapach idealny na co dzień, nie przesadzony, delikatny, a za razem wyrazisty. Lekko słodki, pudrowy i elegancki.

13. Podklad True Match Loreal N4  Beige - dobry, ale mam problem z jego kolorem.
Dlatego dostał dziś numerek 13, bo z powyższych kosmetyków, które polubiłam, tylko on się nie spisał jak należy.


sobota, 4 kwietnia 2015

Życzenia Wielkanocne




Gdy nadejdą święta niech nadzieja i radość zastukają do Waszych drzwi, 
a Wielkanoc przyniesie pomyślność, spełnienie marzeń, szczęście 
i piękny uśmiech każdego dnia.

Niech tej wiosny rozkwitnie w nas miłość i  nieustająca wiara w dobro.

Radosnej Wielkanocy!



Podkład True Match Loreal N4 Beige


Sam podkład jest strzałem w dziesiątkę pod względem konsystencji: ujednolicenie i odświeżenie cery, lekka formuła, bez efektu maski, doskonałe krycie.

Problem pojawił się po jakimś czasie używania, ponieważ zauważyłam, że jest ciemniejszy niż wtedy, gdy go kupowałam i dobierałam w sklepie. Otóż owe "true match" czyli idealne dopasowanie do kolorytu skóry polega na tym, że kolor podkładu pod wpływem powietrza utlenia się i zmienia kolor na ciemniejszy - przynajmniej ja mam takie wrażenie.

Zdjęcie poniżej ukazuje podkład chwilę wcześniej po rozsmarowaniu na dłoni, a chwilę później wycisnęłam kolejną porcję podkładu - ta wcześniejsza porcja zdążyła nabrać ciemniejszej barwy.

Zużyłam ten podkład, ale pod koniec opakowania po kilku miesiącach od otwarcia kosmetyku kolor całkiem ściemniał i musiałam go mieszać z innym, jaśniejszym. Mam niestety/stety jeszcze jedno takie opakowanie.
Jego działanie jest świetne, ale jak tylko znajdę dobry podkład, to okazuje się, że coś z nim nie tak.

Przeglądałam najnowszy podkład Revlon Photoready, ale tam też gama kolorów jest trudna do dobrania, brak tonów dla mnie. Poważnie zastanawiam się nad zakupem czegoś z wyższej półki np. MAC.

Plusy:
- dobrze się rozprowadza
- wyrównuje koloryt skóry nie tworząc efektu maski;
- dobrze kryje, ukrywa niedoskonałości
- nie wysusza, nie podkreśla suchych skórek

Minusy:
- nie daje matowego efektu na dłużej, po kilku godzinach cera się świeci
- kolor zmienia się w ciemniejszy