Łączna liczba wyświetleń

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Peeling gruboziarnisty. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Peeling gruboziarnisty. Pokaż wszystkie posty

sobota, 30 stycznia 2021

Detoksykujący peeling gruboziarnisty do twarzy Sok z limonki + kwas salicylowy Fresh Juice Bielenda

 


Detoksykujący peeling gruboziarnisty do twarzy Sok z limonki + kwas salicylowy Bielenda


Opis producenta:

Peeling gruboziarnisty do twarzy z bioaktywną wodą cytrusową zawiera detoksykujący sok z limonki, antybakteryjny kwas salicylowy oraz drobinki peelingujące pochodzenia naturalnego.

Produkt przeznaczony do oczyszczania i pielęgnacji skóry mieszanej, tłustej, a także wrażliwej.

Detoksykujący peeling gruboziarnisty z bioaktywną wodą cytrusową, otrzymywaną z owoców śródziemnomorskich to produkt w formie lekkiego żelu zawierającego drobinki peelingujące pochodzenia naturalnego. Peeling skutecznie złuszcza martwy naskórek, oczyszcza i odświeża skórę twarzy, pozostawiając ją gładką i miękką. Lekka, żelowa formuła zapewnia skórze detoks, nie podrażnia jej i przygotowuje naskórek do dalszej pielęgnacji.


Ode mnie:

Peeling ma odświeżający i orzeźwiający zapach, a po jego użyciu cera jest odnowiona i świeża. Kosmetyk ma konsystencję żelową oraz zawiera granulki, które są dosyć duże, więc świetnie ścierają zrogowaciały naskórek i zanieczyszczenia. Niestety te białe granulki, mimo dokładnego spłukiwania ciężko spłukać z twarzy. I to by była jedyna "wada" tego peelingu ;) Peeling nie podrażnia skóry. 

 Mam cerę mieszaną, a peelingu używam 2-3 razy w tygodniu. Przy jego regularnym używaniu  zmniejsza się wydzielanie sebum, twarz zostaje zmatowiona, odżywiona. 

Warto wypróbować.

sobota, 18 kwietnia 2015

Peeling gruboziarnisty Bielenda Professional Formula i Oliwkowa maska regenerująca Ziaja


Peeling gruboziarnisty Bielenda Professional Formula to bardzo dobry i dokładny peeling. Żelowa konsystencja zawiera dużo maleńkich i ostrych drobinek, przez co oczyszczanie twarzy z tym peelingiem jest bardzo skuteczne.

Odświeża twarz, otwiera pory, usuwa martwy naskórek i nadmiar sebum oraz wszelkie zanieczyszczenia. Skóra po jego użyciu jest bardzo gładka i miękka oraz napięta.

Śmiało można zgodzić się, że to taka domowa wersja mikrodermabrazji, bo jak na domowy peeling jego skuteczność jest bardzo wysoka. No i do tego cena tego peelingu (około 3 zł), a zabiegu u kosmetyczki (od 50 zł i więcej) to bardzo duża różnica, a efekty można powiedzieć, że podobne.

W moim przypadku skóra po użyciu tego peelingu pozostaje lekko zaczerwieniona, ale zaczerwienienie mija po kilkunastu minutach, a czysta i świeża cera pozostaje.

Aby jednak złagodzić ostry mechaniczny efekt na twarzy funduję sobie po nim maseczki regenerujące np. Ziaja liście zielonej oliwki.


Oliwkowa maska regenerująca Liście zielonej oliwki Ziaja to łagodząca maseczka, która odświeża i wzmacnia skórę. Wygładza, zmiękcza i uelastycznia. Zawarty w niej kwas hialuronowy nawilża skórę i redukuje jej zmęczenie.

Maseczka rzeczywiście daje uczucie odprężenia skóry oraz przyjemnie nawilża. Po około 10 minutach zaczyna zasychać i wnikać w skórę. Jej nadmiar wmasowujemy lub wycieramy wacikiem. Skóra pozostaje jak nowo narodzona. Miękka, pachnąca bardzo przyjemnie i odbudowana.