Sposób na piękne i sprężyste loki? Lokówka? Nie. Wałki, papiloty? Nie.
Prostownica? Tak.
Gdy mamy cieńszą można oplatać odpowiednio włosy i stworzymy szybko fale na włosach, ale gdy marzy się nam burza loków można spróbować nieco inaczej...
Ten sposób naprawdę działa! Wypróbowałam na sobie, powstają bardzo ładne loczki.
Jak je zrobić?
1. Włosy dzielimy na pasemka.
2. Wybrane pasemko spryskujemy lakierem lub pianką do włosów bądź żelem (w zależności jak bardzo trwałą fryzurę chcemy uzyskać).
3. Zwijamy włosy wokół palca, zwracając uwagę szczególnie na końcówki, by zostały zwinięte, a nie proste.
4. Zwinięty kosmyk owijamy kawałkiem folii aluminiowej i dociskamy, by utworzony loczek się nie rozwiązał.
5. Powtarzamy tę czynność aż wszystkie włosy będą odseparowane i zawinięte.
6. Przy użyciu nagrzanej prostownicy podgrzewamy loczki przez krótką chwilę.
7. Ja powtórzyłam ten zabieg dwukrotnie, aby być pewna efektu.
8. Usuwamy z włosów folię aluminiową i rozwijamy loczki.
9. Układamy fryzurę.
To ciekawa alternatywa dla wałków i papilotów, które często ciągną włosy i trzeba długo czekać, aby uzyskać efekt. W ten sposób loki powstają o wiele szybciej i włosy z pewnością będą ładnie poskręcane.