Łączna liczba wyświetleń

środa, 28 listopada 2012

Serum czekoladowo-miętowe Bingo Spa - recenzja



Serum czekoladowo-miętowe Bingo Spa 
serum o konsystencji masła bardzo dobrze się rozsmarowuje i szybko wnika w skórę. To dla mnie duża zaleta, bo czekanie, aż balsam wchłonie się w skórę jest czasami uciążliwe. Te serum niemal po chwili od nałożenia i rozprowadzenia wnika w ciało i pozostawia skórę gładką i nawilżoną  praktycznie bez śladów aplikacji sprzed chwili. Pewnie dlatego nazwane zostało serum, ponieważ ma bardzo skoncentrowane działanie.
Nie jest ani trochę tłuste, nie pozostawia na skórze widocznej warstwy. Odzyskuje ona gładkość  jest aksamitna i miękka, nie jest sucha i matowa, ani specjalnie się nie błyszczy.
Bardzo suche partie są od razu nawilżone. Serum w działaniu jest naprawdę na piątkę, ale lepiej jest nałożyć jego grubszą warstwę i stosować regularnie, by poczuć efekty .
Nieco gorzej z zapachem. Ten trochę mnie rozczarował. Jest po prostu bardzo specyficzny. Na hasło czekoladowo-miętowe wyobrażałam sobie czekoladki miętowe (mmm...). Niestety serum nie jest już w zapachu takową czekoladką z miętą. Czekolada jest słabo wyczuwalna, mięta zaś jest wyrazista, ale najbardziej czuć w nim dodatek alkoholu (zapewne przez alkohol nie wolno go stosować na miejsca zranione i podrażnione). Te zmieszane aromaty dają w efekcie zapach bardzo nieokreślony, ale można się do niego przyzwyczaić.
Pomijając zapach, serum działa bardzo dobrze.

Więcej informacji o produkcie Bingo Spa pod adresem
http://www.bingosklep.com/serum-czekoladowomietowe-ciala-bingospa-p-329.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz