Zużycia sierpniowe

1. Odżywczy balsam pod prysznic Nivea - niezastąpiony podczas upałów, które w sierpniu dały się nam wszystkim we znaki ;) Zwykły balsam spływa ze skóry, gdy jest gorąco. Tutaj nie ma tego problemu, bo balsam zmywamy pod prysznicem, ale nawilżenie zostaje.

2. Nawilżający balsam Creme 21 - przeznaczony do skóry normalnej, ale sprawdzi się też dla tej bardzo suchej. Piękny kremowy zapach, bardzo klasyczny i delikatny. A do tego bardzo dobre nawilżanie i szybkie wchłanianie. Dobry balsam, ale nie wiem jak z dostępnością w Polsce, bo sprowadzony był z Niemiec.

3. Balsam do ciała z samoopalaczem do ciemnej karnacji Dove Summer Glow - już po jednej aplikacji skóra nabiera opalonego kolorytu, więc trzeba przykładać się do smarowania prawie jak samoopalaczem, bo inaczej zostaną plamy. Nawilża, brązowi skórę więc idealny jest dla osób, które nie lubią leżenia "plackiem" i opalania się. Balsam Dove zadba o lekko opalony odcień skóry.

4. Emulsja do higieny intymnej Intimea - dobry, delikatny płyn odświeżający. Nie podrażnia i jest bardzo wydajny. Z wygodną pompką.

5. Arganowy krem pod prysznic z brzoskwinią BingoSpa - przyjemny żel pod prysznic o owocowym zapachu brzoskwini.

6. Zmywcza do paznokci Carrefour - z wyciągiem z dzikiej róży, dzięki czemu pachniał bardzo ładnie i nie dusił samym zapachem acetonu. Nie wysuszał paznokci, dobrze zmywał. Lubię takie perfumowane i zapachowe zmywacze.

7. Żel - krem przeciw niedoskonałościom Sebo Vegetal Yves Rocher - lekki krem matujący, bardzo szybko się wchłania. Matuje i nawilża. Nie zapycha. Dobry produkt. Czy działa na niedoskonałości? Nie zauważyłam szczególnych zmian.

8. Maseczka przed randką Oczarowanie Dermika - odprężająca maseczka, która regeneruje zmęczona i poszarzałą skórę. Odżywia, poprawia koloryt, wygładza oraz nawilża skórę.

9. Maska peel-off oczyszczająca Rival de Loop - maseczka z ekstraktem z rumianku o konsystencji gęstej, przezroczystej, zasycha po około 15 minutach i można ją zdjąć jednym ruchem. Po ściągnięciu twarz jest bardzo odświeżona i wygładzona  Maseczka daje bardzo miłe uczucie oczyszczenia na twarzy.

10. Profesjonalna mikrodermabrazja intensywnie złuszczająca Marion - trzy w jednym dla lepszej cery. Peeling dobrze oczyszcza, serum jest ultralekkie i wnika głęboko w skórę, a maska dopełnia cały zabieg nawilżając i ujędrniając skórę.

11. Maseczka oczyszczająca z białą glinką AA Prestige - do skóry wrażliwej i skłonnej do alergii, jest bardzo delikatna. Dobrze oczyszcza, a jednocześnie nie wysusza skóry. Kremowa konsystencja, która szybko zasycha. Pozostawia skórę miękką, czystą i gładszą.

12. Lakier MIYO - kolor stonowanego brązu, który bardzo lubiłam.

13. Pachnąca chusteczka z Yves Rocher o zapachu perfum Quelques Notes de Amour Yves Rocher - w sam raz do torebki, gdy nie mamy przy sobie ulubionych perfum. Ja swój flakonik jeszcze mam :)

Szminka powiększająca usta 3D Avon Stolen Kiss

Szminka powiększająca usta 3D Avon Stolen Kiss

Szminka o kremowej i aksamitnej konsystencji, która jest pięknie matowa, ale jednocześnie odrobinę połyskuje na ustach jak by były mokre.

Nawilża i wygładza usta, nadając tym samym ustom piękny i wypełniony kształt. Po rozsmarowaniu czuć jak usta stają się gładsze i bardziej napięte, a to zapewne dzięki kolagenowi zawartemu w szmince i retinolowi oraz kofeinie.

Dobrze kryje i daje wyrazisty kolor, który całkiem długo się utrzymuje. Z czasem jednak troszkę wysycha na ustach. Stolen Kisses to taki lekko przygaszony, cukierkowo-pudrowy róż.

Cena szminki to 14,99 zł i za taką jakość i ładny kolor to bardzo uzasadniony wydatek ;)

Emulsja do higieny intymnej Intimea

Emulsja do higieny intymnej Intimea

Bardzo fajny produkt z Biedronki, który z pewnością większość z Was zna.

* wygodne opakowanie z pompką
* ekonomiczna ilość i niska cena
* zapach kwiatowy
* konsystencja lekko kremowa
* nie podrażnia - i to est chyba najważniejsze
* pozostawia komfortowe uczucie świeżości

Koncentrat cynamonowo - algowy BingoSpa z L-karnityną

Koncentrat cynamonowo - algowy BingoSpa z L-karnityną przeznaczony do "body wrapingu" czyli do owijania folią tych partii ciała, z których chcemy pozbyć się cellulitu.

Owijać zatem można się w folię, a ja nie będę owijać w bawełnę i powiem jedno - to działa! Lepiej niż jakikolwiek kosmetyk antycellulitowy jaki dotąd miałam. Prawdziwy koncentrat - o skoncentrowanym działaniu w niewielkiej ilości.

Wygładza, napina skórę i redukuje cellulit z każdym kolejnym, systematycznym użyciem. Oczywiście nie ma tak łatwo, bo trzeba trochę przecierpieć i znieść palenie kosmetyku na skórze. Jednak spokojnie, nie dzieje się nic złego, To znaczy tylko, że koncentrat działa.

Tuż po nałożeniu żelu na skórę piecze odrobinę. Po owinięciu się folią z każdą minutą efekt "grzania" wzmacnia się. Po około pół godzinie dla mnie (lub prędzej) jest już za mocne i wtedy zmywam kosmetyk ze skóry. Także po umyciu skóry czuć szczypanie, pieczenie i palenie - do około godziny. Pojawić się może naturalne zaczerwienienie. To wszystko jest do wytrzymania.

Moja osobista uwaga jest taka, że nie wyobrażam sobie, żeby na siłę trzymać na skórze kosmetyk, który nie jest przyjemny czy też sprawia ból. Nie trzymam go do granic wytrzymałości, ale rozsądnie sama dobieram czas. Też się bardzo bałam, że będzie tak strasznie czytając te wszystkie opinie na temat Koncentratu cynamonowo - algowego BingoSpa z L-karnityną, ale nie jest najgorzej. Da się przeżyć, a skóra odwdzięcza się pięknym wyglądem.

Nakładam na oba uda i pośladki po porcji wielkości orzecha włoskiego, może nieco więcej - zdjęcie z ilością na zakrętce poniżej. Taka porcja wystarcza na dokładne rozsmarowanie i szybciutko się wchłania. Owijam i trzymam około 30 minut. Zmywam pod prysznicem i pozwalam skórze oddychać.

Z każdym kolejnym zabiegiem efekty są coraz widoczniejsze. Najlepiej używać 2 do kilku razy w tygodniu. Koncentrat ma ładny cynamonowy zapach i jest wydajny.

To właśnie jest Pogromca cellulitu.

Olej z pestek winogron BingoSpa

O tym, że olejki są drogocennym dobrem dla skóry wiadomo od dawna. Dostarczają witamin, są naturalne i zbawiennie działają na skórę.

Dlatego też zdecydowałam się na Olej z pestek winogron BingoSpa.

Wytwarzany jest metodą tłoczenia na zimno pestek winogron o wysokiej zawartości kwasów tłuszczowych Omega – 6.  Olej zawiera ok. 85% niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, w tym kwas linolowy. Idealny dla skóry suchej, delikatnej, ale także problematycznej trądzikowej i tłustej, łojotokowej. Wzmacnia lipidową barierę naskórka - chroniąc skórę przed odwodnieniem.

Olej z pestek winogron BingoSpa bardzo dobrze się wchłania i błyskawicznie działa: nawilża i odżywia skórę. Doskonale tonizuje i reguluje wydzielanie sebum zapobiega powstawaniu stanów zapalnych i wyprysków.

Olej z pestek winogron BingoSpa poprawia gospodarkę lipidami- łój staje się rzadszy i nie czopuje ujść gruczołów łojowych, co min. zapobiega powstawaniu zmian trądzikowych. Olej jest łatwo absorbowany przez skórę, charakteryzuje się dobrą rozsmarowywalnością i brakiem nadmiernej tłustości po aplikacji.

Olej ma działanie przeciwrodnikowe, przeciwzapalne, normalizujące i kojące.

Użycie: Na twarz nakładamy kilka kropel olejku i wcieramy palcami (robiąc przy okazji masaż). Skóra w efekcie będzie natłuszczona, ale na pewno nie przetłuszczona. Jednakże dla własne wygody podczas nakładania warto zastosować go i pozostawić na noc. Wtedy będzie mógł się wchłonąć i nie będzie przeszkadzało świecenie twarzy po olejku. Im dłużej pozostawimy go na twarzy, tym lepiej.

Taka "olejkoterapia" dla cery nie zaszkodzi, ale jest świetną alternatywą dla kremu na noc. Przynajmniej wiadomo, że produkt jest w pełni naturalny i bezpieczny dla skóry. Warto wypróbować.

Profesjonalna mikrodermabrazja intensywnie złuszczająca Marion

Mikrodermabrazja składa się z 3 etapów:
1. Peeling - jest to kremowy peeling z dość grubymi drobinkami, dobrze ściera naskórek, oczyszcza twarz, ale jednocześnie dzięki kremowej formule nie podrażnia, lecz nawilża. Przyjemny kilkuminutowy masaż twarzy.

2. Serum - ultra lekkie serum, które szybko się wchłania, nie obciąża skóry, lecz ją odżywia i rozpromienia. Przyjemnie wnika w skórę po porządnym wyczyszczeniu i łagodzi zaczerwienienia.

3. Maska - lekki krem, który nawilża, ale nie zapycha. Wygadza skórę i ujednolica.


Profesjonalna mikrodermabrazja intensywnie złuszczająca Marion to pielęgnacyjne trio dobrze oczyszczające i poprawiające wygląd skóry. Idealne, gdy w domowym zaciszu musimy szybko oczyścić twarz.

Duże wakacyjne lipcowe denko

Jak na mnie to bardzo dużo się tego uzbierało. Wakacje przysłużyły się do tego, że mogłam wreszcie pokończyć większość otwartych opakowań.

Włosy:

1. Kapsułki Priorin Extra na zdrowe i piękne włosy - już po pierwszym opakowaniu, ale zostały jeszcze 2 opakowania, bo jak wiecie jestem w trakcie testów tego produktu. Na efekty trzeba jeszcze poczekać do końca kuracji.

2. Szampon do włosów Drogocenne olejki Timotei - bardzo dobry, piękny zapach, nawilża włosy i odżywia.

3. Odżywka Drogocenne olejki Timotei -  wygładza włosy, nawilża i pięknie pachnie, a do tego ułatwia rozczesywanie. Byłam bardzo zadowolona z odżywki jak i szamponu. Wato do nich wrócić.

4. Suchy szampon Batiste - niezawodny w sytuacjach przetłuszczania się włosów i podratowania fryzury. Ten klasyczny zapach mimo wszystko chyba najbardziej mi się podobał. Dobrze unosi włosy i szybko biały kolor da się wetrzeć nawet w ciemne włosy.

5. Lakier Taft Volume Push-up - lakier do drobnych poprawek, ponieważ nie używam na co dzień za dużo lakieru -  stąd też małe opakowanie. Dobrze utrwalał, poręczny do torebki.

6. Szampon odżywczy do włosów słabych i łamliwych Pokrzywa i łopian Avon Naturals - ogromna butla, która była bardzo wydajna. Szampon w sam raz do podstawowej pielęgnacji i oczyszczania włosów.

7. Odżywiająco-ochronna maseczka do twarzy z brazylijskimi jagodami Acai Planet Spa - to było drugie opakowanie tej maseczki. Ma świetny owocowy zapach, który pozostaje na włosach. Wygładza włosy, delikatnie nawilża i ułatwia rozczesywanie.

8. Szczotka do włosów - nie za mała i nie za duża. Bardzo stabilna i wygodna w układaniu włosów. Służyła długo, ale już nadszedł jej koniec. Teraz przyszedł czas na Tangle Teezer ;) niedługo Wam pokażę :)

Ciało:

9. Wiosenny żel Isana - przyjemny malinowy żel pod prysznic w uroczym opakowaniu.

10. Śródziemnomorskie lato żel pod prysznic Yves Rocher - śródziemnomorskie lato wg Yves Rocher ma zapach miętowo-lodowej pastylki. Zapach bardzo cukierkowy, świeży i orzeźwiający, który dobrze się pienił i nie wysuszał skóry.

11. Czekoladowy peeling myjący Avon Naturals - zapach obłędnie niczym krem czekoladowy lub świeże kakao. Dobrze nawilżał skórę, oczyszczał natomiast bardzo delikatnie. To raczej krem peelingujący z małymi drobinkami, niż peeling do mocnego ścierania.

12.Żel pod prysznic Słodka śliwka i wanilia Avon Naturals - mój zdecydowany faworyt wśród zapachów Avon Naturals do ciała. Pachnie niczym perfumowana słodka śliwka ze słodką wanilią.

13. Dezodorant antyperspiracyjny w sprayu On Duty Avon - dezodorant Invisible Prtection miał ładny, świeży zapach. Całkiem dobrze chroni przed potem. Nie zauważyłam jednak szczególnie innego działania niż inne dezodoranty z tej serii.
Przy pierwszym użyciu aplikuje bardzo dużo talku, przez co efekt jest straszny. Trzeba się otrzepywać! Dodatkowo w całym pomieszczeniu robi się siwo. Z każdym użyciem jest lepiej, bo już nie ma takiej ilości talku w powietrzu, ani pod pachami. Ogólnie nie jest źle, ale coś te antyperspiranty Avonowi nie wyszły do końca.

Twarz:

14. Oczyszczający płyn micelarny 2 w 1 - odświeża, oczyszcza i jest delikatny oraz bezpieczny dla skóry.

15. Oczyszczająco-tonizujące płatki do twarzy Avon Clearskin Professional - dobre, aczkolwiek intensywne ze względu na dużą zawartość alkoholu. Trzeba używać je z rozwagą, bo wysuszają skórę. 

16. Delikatne mleczko do demakijażu Lovena - marka własna dla Netto. Mleczko całkiem dobre, konsystencja jedynie troszkę za rzadka. Dobrze zmywa makijaż, nie jest zbyt tłuste, tylko lekkie. Zapach ma bardzo delikatny. 

17. Anew Vitale żel-krem na noc - Żel-krem na noc ma żelowo-kremową konsystencję przez co szybko się wchłania i dobrze nawilża cerę bez jej zapchania. Ujędrnia skórę, dobrze nawilża, odżywia i wygładza. Ładny zapach i ładny słoiczek.

18. AA Prestige Maseczka oczyszczająca z białą glinką - do skóry wrażliwej i skłonnej do alergii, więc jest bardzo delikatna. Dobrze oczyszcza, a jednocześnie nie wysusza skóry. Kremowa konsystencja, która szybko zasycha. Pozostawia skórę miękką, czystą i gładszą. Bardzo dobra i mam jej zapas ;)

19. Maseczka liście zielonej oliwki Ziaja - oliwkowa maska kaolinowa z cynkiem oczyszczająco-ściągająca to rewelacja. Ja uwielbiam wszystkie kosmetyki z kaolinem i cynkiem, a tutaj mam wszystko w jednym plus nawilżająca oliwka. Działa dobrze na skórę, oczyszcza, nawilża, rozpromienia. Od tej pory nie mogę jej przegapić w drogerii!

20. Próbka bazy wygładzajacej Cashmere DaxCosmetix - bardzo dobra baza pod makijaż. Wygładza skórę, matowi i do tego podtrzymuje cały makijaż w "ryzach". Przedłuża trwałośc makijażu o kilka godzin i sprawia, że cera mniej się świeci. Bardzo dobra baza, bo baza z Avonu Magix jest przy niej bardzo słaba.

21. Błyszczyk Max Effect Gloss Cube Max Factor Antique Rose - dobry błyszczyk o ładnym i delikatnym kolorze jasnego perłowego różu. Wydajny, nie zlepia ust, nawilża, dodaje połysku.

Intensywna kuracja odżywcza w sprayu z kompleksem Nutri 5 Advance Techniques Avon

Intensywna kuracja odżywcza w sprayu z kompleksem Nutri 5 Advance Techniques Avon

Dwufazowy olejek do włosów bez spłukiwania na suche lub mokre włosy składający się z 5 olejków: olejek makadamii, olejek z nasion kamelii, olejek migdałowy, olejek winogronowy i olejek marula.

• wzmacnia włosy i nadaje im wyjątkowy blask 
• zapobiega wysuszaniu włosów delikatnie nawilżając
• odżywia włosy, poprawia ich kondycję
• ma piękny zapach
• nabłyszcza włosy
• ułatwia rozczesywanie
• niweluje puszenie się włosów

Ja bardzo lubię spraye do włosów i zawsze jakiś musi być w mojej kosmetyczce. Ten jest świetny. Równomiernie i bez obciążania rozpyla olejek na włosach.