Łączna liczba wyświetleń

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą puste kosmetyki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą puste kosmetyki. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 10 lipca 2023

Zużycia kosmetyczne za czerwiec - małe denko

 

Zużycia kosmetyczne za czerwiec

1. Żel pod prysznic o zapachu różowego fiołka i bursztynu Fa Miss Clever! - Pięknie pachnie, dobrze się pieni, oczyszcza skórę i jej nie wysusza. Nie powoduje podrażnień ani nie uczula. Jedynie opakowanie jest trochę niewygodne.

2. Maseczka Green Tea 2w1 z delikatnym peelingiem luffa Bielenda - doskonale wygładzała skórę, mimo że sam peeling nie był "treściwy", to działanie maseczki jest mocno nawilżające dla skóry.

3. Regulujący peeling do mycia twarzy AA - do cery mieszanej/tłustej, zawiera złuszczający kwas migdałowy. To skuteczny żel z peelingiem do mycia twarzy. Doskonale oczyszczał. To moje drugie opakowanie.

4. Nawilżająco-kojąca maska w płąchcie Glamfox - do skóry suchej i skłonnej do podrażnień. Dawała skórze ukojenie i nawadniała, przez co skóra była gładka i miękka. O delikatnym i świeżym zapachu. 

5. Serum nawilżające do włosów Advanced Technikques Avon - olejkowe serum do włosów, które nawilża włosy, dodaje im blasku, a przy tym ich nie obciąża. Ujarzmia puszące się pasma.


niedziela, 1 stycznia 2023

Zużycia kosmetyczne grudnia

 


Kosmetyki zużyte w grudniu, czyli najnowsze denko kosmetyczne:

1. Odżywka do rozczesywania włosów bez spłukiwania INSIGHT Daily Use - ta odżywka to złoto! Sprawiała, że włosy były miękkie, dociążone, nawilżone i w świetnej kondycji. 

2. Szampon nawilżający i energetyzujący z kwasem hialuronowym i dziką różą BIO Alterra - delikatny i skuteczny szampon do włosów, który dokładnie oczyszczał włosy, ale nie plątał ich przy tym i delikatnie nawilżał włosy. 

3. Maska odżywcza z delikatnym olejkiem kokosowym Magiczna Moc Olejków Elseve Loreal - bardzo dobra maska do włosów, która dobrze nawilżała i regenerowała włosy. Po jej użyciu były gładkie i lśniące oraz miękkie i nawilżone. 

4. Olejek do włosów RICA Opuntia Oil - dobrze nawilżał włosy, zabezpieczał końcówki i przeciwdziałał puszeniu się włosów. 

5. Krem Nivea Soft Mix me I am The Chilled Oasis One - lekki krem nawilżający o świeżym zapachu z zielonymi nutami. Uniwersalny - do twarzy, ciała i skóry dłoni.


6. Yope Naturalny szampon do włosów suchych i zniszczonych Orientalny Ogród - ten szampon to taki średniak. Plus za delikatny, naturalny skład, przyjemny zapach, wygodne opakowanie. Szampon myje włosy bardzo ostrożnie, wręcz jakby nie domywał ich do końca. Pieni się słabo, więc używam kilka pompek by dotarł na całą długość włosów. Włosy po szamponie są spuszone i słabo nawilżone.

7. Rozświetlający tonik do twarzy Anew Avon - bardzo dobry tonik do twarzy, który odświeżał skórę, ale jej nie wysuszał. Wyraźnego rozświetlenia nie zauważyłam, ale skóra była miękka, zregenerowana  i odżywiona.

8. Maska w płachcie Melisa i mięta ISANA - bardzo fajna maseczka do twarzy. Płachta jest mocno nasączona zawartością dzięki czemu dobrze nawilża skórę. Maska zawiera kwas hialuronowy, ekstrakt z melisy cytrynowej oraz mięty, które odżywiają i odświeżają skórę. Maska nie podrażnia skóry i skutecznie poprawia jej kondycję.

9. Zmywacz do paznokci acetonowy Delia - skuteczny zmywacz, który szybko rozprawia się z lakierem do paznokci. 


sobota, 3 grudnia 2022

Zużycia kosmetyczne listopada

 


Zużycia kosmetyczne listopada


1. Eveline Cosmetics Skoncentrowana Formuła serum do twarzy Niedoskonałości - serum bardzo dobrze się wchłania, nie uczula oraz nie podrażnia. Przy regularnym stosowaniu serum widocznie zmniejsza problemy z cerą - mniejsza ilość niedoskonałości i przebarwień, które zostały po trądziku.

2. Orzeźwiający krem-żel matujący Green oils Tołpa - tuż po rozsmarowaniu kremu cera mocno się świeci, ale po chwili staje się nawilżona, a krem się dobrze i szybko wchłania. Dobrze nawilża, słabo matuje i nie zauważyłam odblokowania porów. Nie pasował mi.

3. Mydło roślinne z ekstraktem z płatków róży Alterra - pięknie pachnące różami mydełko, które nie wysusza skóry. Nie zawiera silikonów.

4. Maseczka bambusowa w płachcie  Love The Earth - do cery normalnej, wzbogacona białkiem z owsa i ekstraktem z azjatyckich otrąb ryżowych. Nawilża skórę, odżywia ją i nadaje miękkości i gładkości skórze. Zapach delikatny, maska dobrze nasączona.

5. Krem do rąk Regeneracja Niuqi - o owocowym zapachu acai i granatu. Dobrze nawilża skórę dłoni i szybko się wchłania. W uroczym opakowaniu ;)

6. Żel pod prysznic Coco & Prebiotic BeBeauty - żel od zapachu kokosowym; dobrze się pieni, delikatnie myje ciało, nie wysuszając jej przy tym.

7. Olejek odbudowujący 10w1 do włosów normalnych i zniszczonych Serie Expert Absolut Repair Loreal -  nawilża włosy tuż po ich umyciu i sprawia, że włosy są błyszczące, zregenerowane i dobrze ułożone, ułatwia stylizację włosów. Dzięki olejkowi włosy były lśniące, ale nie były obciążone, końcówki nie były spuszone.  

8. Lakier do paznokci Gel finish Avon - beżowy lakier do paznokci - kolor: P802. Bardzo dobrze krył i utrzymywał się.

9. Wydłużająco-podkręcający tusz do rzęs Bambi Eye False Lash Loreal - Tusz ma silikonową szczoteczkę. Dobrze rozdziela rzęsy, unosi je i delikatnie podkręca. Ma głęboki czarny kolor. Zapewnia dobrą trwałość makijażu, nie osypuje się. Sprawdzał się dobrze.


wtorek, 1 marca 2022

Zużycia kosmetyczne lutego - denko

 


Zużycia kosmetyczne lutego

1. Botaniczny Żel orzeźwiający do mycia twarzy z cytryną Himalaya - Żel do mycia twarzy przeznaczony do cery normalnej i mieszanej doskonale odświeża i orzeźwia skórę. Cera po zmyciu produktu jest  świeża, dokładnie oczyszczona i delikatna w dotyku. Nie zatyka porów. W sam raz do stosowania na co dzień. 

2. Intensywna odżywka do włosów 3 Minute Miracle Repair & Protect Pantene - Odżywka sprawia, że włosy są dociążone, gładkie i pięknie się błyszczą. Ułatwia rozczesywanie i nie plącze włosów. 

3. Rozświetlająca i rozjaśniająca maska na tkaninie z ekstraktem z pomarańczy The Beauty Dept - na delikatnej tkaninie. Maseczka nawilża i ujędrnia skórę. Do tego sprawia, że jest gładka i rozjaśniona. 

4. Naprawczy Szampon Restrukturyzujący Equilibra - Szampon dobrze się pieni oraz spłukuje.  Szampon ma bardzo dobry skład: naturalne składniki, pozbawiony parabenów, silikonów, barwników, sles i sls. Dobrze oczyszcza włosy, nie pozostawia włosów obciążonych. Nie podrażnia skóry głowy. 

5. Krem Fast Azg 5% azeloglicyny, skóra trądzikowa, tłusta, mieszana, wrażliwa Iwostin Purritin  - Krem dobrze sprawdza się na dzień, pod makijaż, jak i na noc. Pozostawia skórę nawilżoną i zmatowioną. Konsystencja kremu jest odpowiednia i wydajna, krem szybko się wchłania. 

6. Orientalny olejek pod prysznic Olejek arganowy & Róża Yves Rocher - to moje drugie opakowanie tego produktu, bo bardzo polubiłam ten olejek. Olejek cudownie pachnie i doskonale nawilża ciało podczas mycia. Ma żelową konsystencję, a przy zetknięciu się z wodą zmienia swój kolor na biały i dobrze się pieni oraz rozprowadza na skórze. Skóra po umyciu tym kosmetykiem jest gładka i bardzo dobrze nawilżona na długo.

7. Wygładzający jaśminowy krem do rąk Avon - krem dobrze nawilża skórę dłoni i szybko się wchłania. Ma świeży zapach i lekką konsystencję. Bardzo lubię kremy do rąk z Avon, wszystkie zawsze się sprawdzają. 

8. Żel pod prysznic Exstase Violet - zawiera ekstrakt z melisy, dzięki czemu ma odprężający zapach. Nie wysusza skóry, dobrze się pieni i dobrze oczyszcza skórę. 

poniedziałek, 8 listopada 2021

Zużycia kosmetyczne października

 


Zużycia kosmetyczne października


1. Żel pod prysznic Magic Oil Pink Jasmine FA - o bardzo przyjemnym kwiatowym zapachu, dobrze się pieni i oczyszcza skórę. Nie podrażnia, nie wysusza skóry oraz nie uczula jej. 

2. Lekki szampon odżywczy z olejkiem kokosowym Magiczna Moc Olejków Elseve - dobrze myje i pielęgnuje włosy, które po umyciu są miękkie w dotyku i lśniące. Szampon jest lekki, nie obciąża włosów i nie przyspiesza ich przetłuszczania. 

3. Antyperspirant w kulce Garnier Mineral Action Control - bardzo dobry i skuteczny antyperspirant.

4. Szampon w kostce z olejem z awokado Nature Box - Kostka jest także bardzo wydajna. Ma delikatny świeży zapach i bardzo dobry skład. Szampon dobrze oczyszcza, nie podrażnia skóry głowy, nie przesusza włosów. Nie powoduje efektu obciążenia. Myje bardzo dobrze, pozostawia włosy w dobrej kondycji, delikatnie nawilżone. Nie ma także żadnego problemu z jego spłukiwaniem. 

5. Micelarne mleczko-tonik z wodą różaną MicellAir Nivea - średniak, ale do zmywania codziennego makijażu ok. Czasem może podrażniać i powodować łzawienie oczu, dlatego trzeba stosować je delikatnie, wtedy nie ma tego problemu. 

6. Krem do rąk Planet Spa Lawenda i rumianek Avon - krem o relaksującym lawendowym zapachu do codziennej pielęgnacji skóry dłoni. Nawilżał delikatnie skórę.

7. Kremowy żel pod prysznic Brzoskwinia i wanilia Avon Senses - Kremowy żel pod prysznic, który ma bardzo przyjemny zapach. Nie wysusza skóry, ponieważ zawiera olejek makadamia. Jak dla mnie jeden z lepszych żeli z Avon ;)


8. Długotrwały podkład o naturalnym poziomie krycia Forever Beter Skin Wibo - Bardzo dobry podkład, który kryje idealnie. Rozprowadza się dobrze zarówno gąbeczką, jak i palcami. Nie ma efektu maski, pozostawia matowe wykończenie. Utrzymuje się dobrze przez cały dzień. 

9. Podkład Always Fablous Bourjois - pięknie pachnie i ujednolica cerę. Sprawia, że makijaż jest naturalny i nienaganny. Uwielbiałam go używać. 

10. Róż do policzków Ohh! Blushed Again...002 Miss Sporty - również mój ulubieniec, bardzo wydajny. Efekt dawał delikatny, nienachalny. Dodawał makijażowi świeżości i lekkości. 

czwartek, 3 czerwca 2021

Zużycia kosmetyczne maja

 


Zużycia kosmetyczne maja:

1. Kojący kremowy żel pod prysznic o zapachu kwiatu lotosu Cien - żel miał kremową konsystencję, piękny zapach i nie wysuszał skóry. Skóra po zastosowaniu jest dobrze odświeżona i pachnąca. 

2. Kremowy żel pod prysznic Bebeauty Orange&Almond - żel o pięknym zapachu pomarańczy i migdałów. Żel dobrze się pieni i oczyszcza skórę. Skóra po jego użyciu nie była sucha, warty wypróbowania.

3. Szampon RICA Opuntia Oil - doskonale się pieni i sprawia, że włosy są dobrze oczyszczone, sypkie, lekkie i jakby odnowione.  

4. Duo-maska z wyciągiem z bursztynu do włosów zniszczonych Jantar - świetna maska zarówno do używania przed mycie, jak i po myciu włosów. W moim przypadku zdecydowanie lepiej sprawdzała się przed myciem i dobrze nawilżała włosy. Maska ma odpowiednią konsystencję, ładny zapach.

5. Rokitnikowy peeling do skóry głowy Natura Siberica - świetny peeling, który doskonale oczyszcza skórę głowy, idealnie się pieni, oczyszczając także włosy. Pozostawia je sypkie, miękkie i dłużej świeże. 

6. Żel z glinką do mycia twarzy Ekstrakt z konopi Canabo - delikatny i kremowy żel do mycia twarzy, który łagodnie oczyszcza skórę i nie podrażnia jej. Dodatkowo pozostawia skórę nawilżoną i wygładzoną. 

7. Tusz do rzęs Rimmel Wonder 'Luxe Volume - tusz do samego końca miał dobrą konsystencję, nie zasychał. Świetnie tuszował i podkreślał rzęsy, nie osypując się przy tym. Trwały, wytrzymuje nienagannie cały dzień.

8. Serum naprawcze na noc Estee Lauder - Serum szybko się wchłania w skórę. Po jego użyciu skóra jest gładką, bardziej elastyczna i nawilżona. Przywraca także nawilżenie bardzo suchej i zmęczonej skórze. 


środa, 3 czerwca 2020

Zużycia kosmetyczne maja


1. Wcierka do skóry głowy Enjoy Fruit Marion - bardzo dobra wcierka, po jej użyciu skóra głowy była dobrze odżywiona, cebulki włosów wzmocnione, dzięki czemu poprawiła się kondycja moich włosów.

2. Lekka odżywka w piance Pantene Aqua Light - odżywka dzięki formule pianki wchłaniała się szybko we włosy i nawilżała je bez obciążania. Samodzielnie jej działanie było jednak dla mnie trochę za słabe, dlatego nakładałam ją na inne odżywki i maski, wówczas pianka bardzo poprawiała ich działanie. W duecie z innymi produktami była świetna, bo pozwalała im lepiej wniknąć we włosy.

3. Żel pod prysznic Kwiat wiśni i Piwonia Luksja - żel o pięknym kwiatowym zapachu, dobrej konsystencji, która przyjemnie się pieniła. Co najważniejsze, nie wysuszał skóry, po umyciu była miękka i delikatnie nawilżona.

4. Olejek do włosów Khadi - nie jest to ten zachwalany olejek khadi ze względu na inną buteleczkę, ale ten także sobie dobrze radził. Po jego użyciu włosy były odżywione i dłużej świeże oraz odbite u nasady. Skóra głowy i włosy tuż przy niej zyskiwały świeżość i były wyraźnie wzmocnione.

5. Oczyszczający żel do mycia twarzy Love Beauty and Planet - dokładnie oczyszczał twarz, a do tego pozostawiał na skórze efekt odświeżenia. Konsystencja żelu była gęsta, ale delikatnie się pienił.


6. Olejek naturalny Vitality Oil Macadamia Silcare - bardzo dobry olejek, mimo małego opakowania dał mi się poznać, jako doskonały olejek do włosów i skóry głowy. Ten jest bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT), lecytynę, fitosterole i witaminy: A, E, B.

7. Lekki krem do twarzy na pierwsze zmarszczki Japoński rytuał Marion - krem o przyjemnym zapachu i lekkiej konsystencji, która szybko się wchłania. Bardzo lubiłam ten krem, delikatnie nawilżał skórę i napinał ja oraz wygładzał.

8. Tonik nawilżający do twarzy Kwiat Migdałowca Herbal Care - tonik o kwiatowym zapachu w wygodnej formie sprayu. Działał na skórę łagodząco i odświeżająco. Bardzo dobry tonik.

9. Woda perfumowana Avon Maxima - słodki i ciepły zapach przeplatany kwiatową wonią limorette i jaśminu oraz świeżej nektarynki, który od razu polubiłam i używałam z wielką przyjemnością. Pasował na każdą okazję, miał dobrą trwałość, około kilku godzin.

10. Antybakteryjny puder prasowany So Clear Miss Sporty - bardzo dobry puder o transparentnym wykończeniu. Bez efektu maski i o lekkiej formule, w sam raz do wykańczania makijażu.

11. Nawilżający krem do rąk i paznokci Słodka Pomarańcza  Marion - dobrze nawilżał, odżywiał i  sprawiał, że skóra dłoni była miękka i elastyczna skóry. A zapach kakao i pomarańczy obłędny ;)

12. Kredka do oczu z gąbeczka Lovely - lubiłam używać ją do brwi i zużyłam jej już kilka sztuk. Na co dzień używam pomady lub cieni do brwi, ale czasem sięgam też po kredki.

13. Podkład matujący Super Matt Yves Rocher - kryje i matuje bardzo dobrze, a przy tym ma lekką konsystencję. To jedyny podkład przy którym moja cera się nie błyszczy po kilku godzinach. Będzie w sam raz do cery mieszanej i tłustej.

14. Krem do twarzy Vichy LiftActiv Supreme Liftingujący krem na dzień do skóry suchej‎ (miniaturka) - krem dobrze nawilżał skórę, przez co wpływał na poprawę jędrności skóry. Odżywiał, wzmacniał i działał dobrze na skórę, nie zapychając przy tym.

wtorek, 5 maja 2020

Zużycia kosmetyczne za kwiecień


Kosmetyki zużyte w kwietniu:

1. Ujędrniający balsam do ciała z koenzymem Q10 Palmers - balsam o przyjemnym kakaowym zapachu, który dobrze nawilżał skórę i pozostawiał ją miękką i gładką na długo. Warty polecenia.

2. Wzmacniająca maska do włosów Henna & Zielona herbata - bardzo dobra maska, która regenerowała, wzmacniała i poprawiała stan włosów.

3. Mydło w piance Isana -  o zapachu brzoskwiniowym i przyjemnej konsystencji pianki. Świeży zapach i delikatna formuła skutecznie ułatwiały mycie rąk.

4. Maska do włosów Cream al Latte Serical - cudowna maska proteinowa. Moje włosy ją uwielbiały (średnioporowate plus), zawierała proteiny mleczne, pachniała budyniem i do tego regenerowała skutecznie włosy. Jedyny jej minus jest taki, że jest mało dostępna.

5. Mus pod prysznic Olejk kokosowy Dove - kokosowy mus o świeżym zapachu, który dobrze oczyszczał ciało i nie wymagał dodatkowego spienienia ;) Przyjemny, delikatny, ale jak na produkty Dove to w stosunku do tradycyjnych żeli nie dawał, aż takiego uczucia nawilżenia skóry podczas mycia.

6. Receptury Babuszki Agafii Aktywne Serum Ziołowe Na Porost Włosów - obiecujący produkt, odświeżał, nawilżał i wzmacniał skórę głowy. Pobudzał włosy do wzrostu. Teraz mam inne wcierki, ale do tej chętnie wrócę.

7. Nawilżający krem do rąk Yves Rocher - krem do rąk o kwiatowo-ziołowym zapachu. Doskonale nawilżał dłonie, szybko się wchłaniał i regenerował naskórek.

8. Kuracja przeciwzmarszczkowa nawilżenie i rozświetlenie Esteticus Basiclab Dermocosmetics
- moja cera po tej kuracji bardzo odżyła. Widziałam wyraźne wygładzenie skóry i poprawę jej elastyczności. Działanie bardzo pozytywne.

9. Zabieg olejowania włosów na ciepło z olejem rokitnikowym Enjoy Fruit Marion - dobroczynna dla włosów mieszanka olejów. Daje świetne rezultaty, włosy gładkie, błyszczące, nawilżone. Dobry produkt, szkoda tylko, że w takim jednorazowym i mało wygodnym opakowaniu.

Wszystkie kosmetyki sprawdzały się bardzo dobrze. Chętnie wrócę szczególnie do maski Latte i wcierki Babuszki Agafii ;)

niedziela, 1 marca 2020

Zużycia kosmetyczne lutego



Zużycia kosmetyczne za luty

1. Mleczko intensywnie nawilżające Hyaulrogel Mixa - mleczko ma bardzo przyjemny zapach, który uwielbiam czuć na swojej skórze. Kosmetyk jest lekki, ale za razem treściwy, szybko się wchłania i doskonale nawilża skórę. Pozostawia skórę nawilżoną, gładką i miękką w dotyku. Świetny produkt!

2. Detoksykująco – nawilżający żel micelarny do mycia twarzy Bielenda -  delikatnie się pieni, dobrze oczyszcza, nie wysuszając przy tym skóry. Ma bardzo ładny zapach, jest wydajny. Dobrze domywa makijaż i oczyszcza twarz z zanieczyszczeń. Bardzo lubiłam ten żel, spisywał się na piątkę.

3. Naturalnie delikatny żel do mycia twarzy Soraya - naturalny, delikatny, skuteczny. Nie wysuszał skóry i nie podrażniał jej. Również był to bardzo dobry produkt do mycia twarzy. 

4. Szampon micelarny do włosów i skóry głowy Bazylia+NMF Element - dobry szampon do włosów oparty na naturalnych składnikach. Szampon micelarny bardzo dobrze oczyszcza włosy i skórę głowy, po umyciu włosy były odświeżone i uniesione. Był dobry, ale mnie nie zachwycił, jednak dałabym mu w przyszłości jeszcze drugą szansę ;)

5. Emulsja do higieny intymnej łagodząca podrażnienia Lactacyd - do płynów do higieny intymnej Lactacyd nigdy nie miałam większych zastrzeżeń. Delikatne, łagodzące, odświeżające i nie podrażniające i taka jest też ta emulsja.



6. Szampon Greenini Henna & Zielona herbata do włosów osłabionych - Szampon jest delikatny, dobrze się pieni, ma też dobry skład, bo nie zawiera SLS. Jest wydajny, włosy pozostawia dobrze oczyszczone, sypkie, lekkie, w dobrej kondycji. Bardzo dobry produkt.

7. Kremowy żel pod prysznic Palmolive "Oliwka i mleko" - żel o przyjemnym i delikatnym zapachu oraz kremowej konsystencji. Dobrze się pieni, oczyszcza skórę, a do tego pozostawia ją nawilżoną, a nie wysuszoną.

8. Podkład matująco-nawilżający Niuqi - mineralny podkład do każdego typu cery w kolorze 02 cielisty. Bardzo go lubiłam, choć po nałożeniu odrobinę ciemniał, jednak efekt był naturalny. Matowił cerę w umiarkowanym stopniu, ale nie tworzył efektu maski. Jak na podkład marketowy to prezentował się na twarzy w ciągu dnia świetnie.

9. Kremowy żel do mycia ciała o właściwościach nawilżających z sokiem z aloesu Food for Skin Cien - żel o gęstej konsystencji, która otula ciało nawilżający kremem. Nie wysuszał skóry, nie podrażniał i świeżo pachniał, ale był mało wydajny i trochę słabo się pienił.

10. Łagodząca maska do twarzy do skóry normalnej i odwodnionej Food for Skin Cien - dobra maseczka do twarzy, która przywraca skórze odpowiednie nawilżenie i gładkość już po kilku minutach.

11. Bąbelkowa maska do twarzy oczyszczająca Aktywny węgiel i ekstrakt z aceroli AA bąbelkowa formuła pielęgnacji twarzy to jest to ;) przyjemnie masuje skórę, efektywnie wygląda podczas nakładania i działa pozytywnie w kierunku aktywacji zawartych w niej składników. Cera była odświeżona, wygładzona i miękka.

12. Antyperspirant w sztyfcie Rexona Invisible Active Protection+ - dedykowany szczególnie do ubrań białych i czarnych, aby nie zostawiać na nich plam. Przyjemna kremowa konsystencja w sztyfcie i świeży zapach ułatwiały codzienne używanie kosmetyku. Działanie tak na czwórkę, ponieważ był skuteczny, ale zdarzały się sytuacje kiedy nie chronił całkowicie przed poceniem.

Znacie te kosmetyki, miałyście jakiś? :)

środa, 5 czerwca 2019

Zużycia kosmetyczne maja



Zużyte kosmetyki w maju czyli najnowsze denko:

1. Szampon-balsam Bania Agafia – dobrze się pienił i mył włosy, ale nie robił z nimi nic nadzwyczajnego, a wręcz miałam wrażenie, że pozostawia je matowe w dotyku. Nie wrócę do tej wersji.

2. Olejek do włosów MoroccanOil – jest świetny, cudownie pachnie i włosy są po nim nawilżone, odżywione, lśniące, ale nie przetłuszczone. Nakładam go z umiarem szczególnie na końcówki włosów i dostają dzięki niemu drugie życie. Na pewno jeszcze je u mnie zobaczycie, ale także inne mini-kosmetyki MoroccanOil mam w kolejce do testowania ;)

3. Antyperspirant w sztyfcie Stress Protect Nivea – średniak. Plus za sztyft, kremową konsystencję, ale ochrona przed poceniem na 3 z plusem. W bardziej gorące dni nie dawał rady. 
Krem do rąk Dream Cream Oriflame – bardzo dobry. Szybko się wchłaniał i głęboko nawilżał skórę dłoni, aż szkoda, że takie małe opakowanie.

4. Krem-maska do stóp Eva Dermo Pollena Ewa – dobry krem do stóp w postaci maski. Wchłaniał się odrobinę dłużej niż zwykły krem do stóp. Aplikowany regularnie na noc przeciwdziała suchej i stwardniałej skórze stóp. 

5. Nawilżający żel pod prysznic Krem pistacjowy i magnolia Dove – wydajny, kremowy i otulający przyjemną pianą żel o ładnym zapachu. Sprawdzony, nie wysusza skóry i uprzyjemnia kąpiel.

6. Balsam ochronny do ust Wanilia Yves Rocher – bardzo przydatny, wydajny o słodkim zapachu wanilii. Dobrze chroni usta i regeneruje przesuszenia. Obowiązkowy w mojej kosmetyce, a raczej torebce ;)

7. Korektor antybakteryjny Color Trend Avon – bardzo lubię te korektory, zawsze mam taki w swojej kosmetyczce zamiennie z korektorem Isana. Dla mnie jest to bardzo wielofunkcyjny korektor: na skórę pod oczami, maskowanie niedoskonałości i do poprawek makijażu w ciągu dnia. 

8. Krem do rąk Odżywienie z papają Cien – dobry krem do rąk o egzotycznym zapachu papai. Nawilża dobrze skórę dłoni, ale nieco walono się wchłania, dlatego lepiej nałożyć go mniej. 
Hiper Nawilżający płyn micelarny Perfecta – płyn micelarny faktycznie pozostawił cerę odświeżoną i nawilżoną.  

9. Krem nawilżający do twarzy Carbo Detox Biały węgiel Bielenda – bardzo polubiłam cała serię z białym węglem, była w sam raz dla cery mieszanej. Nawilżał, ale nie zapychał i nie powodował nadmiernego świecenia się skóry. Krem lekki o ładnym zapachu.

10. Krem do ciała Dove – szybko się wchłaniał i dobrze nawilżał skórę. To nawilżenie utrzymywało się przez cały dzień od aplikacji. Po użyciu skóra staje się zregenerowana i gładka. Poradzi sobie ze skórą suchą.

11. Maska odżywcza z peelingiem Czyste Piękno – peeling delikatnie oczyszcza i przygotowuje cerę pod nałożenie maski. Dla mnie trochę za drobny. Za to maseczka świetnie nawilżyła i odświeżyła skór ę. 

12. Kuracja do włosów przetłuszczających się Loton – zawiera ekstrakt z chmielu i odświeża skórę głowy. Nakładałam tuż po myciu na skalp i włosy przetłuszczały się mniej.


13. Próbka: Normalizujący krem do twarzy na dzień Vianek – na ogół produkty wianka mi się nie sprawdzały, ale ta próbka wypadła obiecująco. Jak spotkam ten krem w sklepi to kupię chętnie pełną wersję.

wtorek, 2 kwietnia 2019

Zużycia kosmetyczne marca


Zużycia kosmetyczne marca:

1. Maska-peeling do twarzy Food for Skin Cien - skutecznie odświeża i oczyszcza twarz. Przyjemna w użyciu.

2. Mydełko Discover Miami Spirit Oriflame - bardzo ładnie pachnie, zapach długo się utrzymuje, nie wysusza skóry dłoni. Bardzo lubię te mydełka.

3. Flamaster-tatuaż do brwi Aliexpress - wodoodporna kredka w formie flamastra z ząbkami dla odwzorowania włosków brwi. Sprawdziła się całkiem dobrze, malowanie nią to kwestia przyzwyczajenia i już przy drugim razie idzie dobrze... ale do tego czasu produkt zdążył wyschnąć lub się skończyć!

4. Płyn do higieny intymniej biozgodna formuła AA Intymna - Biozgodna emulsja do higieny intymnej AA Intymna ma tylko delikatne i naturalne substancje myjące, więc nie podrażnia, lecz nawilża i odświeża.

5. Fluid idealne dopasowanie Nude Match Bielenda - kolor naturalny beż 02. Podkład kremowy o umiarkowanym kryciu, daje naturalny efekt na twarzy. Nie matował całkowicie, ale też nie powodował nadmiernego świecenia się twarzy. Na co dzień całkiem ok.

6. Kolagenowa maseczka odmładzająco-relaksująca z oliwką Purederm - ma świeży zapach obszywanie nawilżające oraz napinające skórę. Twarz pozostaje po jej użyciu miękka i wygładzona. Nie podrażnia, przyjemna w użyciu.

7. Olejek z czarnuszki do włosów Bioelixire - regeneruje włosy, wygładza, dodaje im blasku i nawilża je. W sam raz do codziennej pielęgnacji, bo dzięki niemu włosy się nie puszą, a końcówki wyglądają o wiele lepiej! Przy tym olejek ma piękny zapach

8. Pielęgnujący szampon Nivea Hairmilk Natural Shine - bazuje na proteinach mleka i jedwabiu i ma bardzo przyjemny zapach. Szampon ma kremową konsystencję, dobrze się pieni, oczyszcza włosy i dodaje im zdrowego wyglądu: wzmocnienia i blasku.

9. Pielęgnująca odżywka do włosów matowych i zmęczonych Nivea Hairmilk Natural Shine -
Odżywka sprawdziła się u mnie trochę słabiej, ponieważ oczekiwałam od niej głębszego nawilżenia. Poza tym ułatwia rozczesywanie i nie obciąża włosów. Mimo wszystko włosy po umyciu są przyjemne w dotyku, lekkie, pachnące i pełne życia.

10. Kremowy żel do mycia ciała Cien - dobrze nawilża skórę podczas mycia, ale jednocześnie jest bardzo gęsty i słabo się pieni. Dla mnie to bardziej postać balsamu pod prysznic, a nie żelu do mycia. Mimo ładnego zapachu i skutecznego działania, to formuła mało odpowiednia jak dla mnie.

sobota, 2 marca 2019

Zużycia kosmetyczne lutego


Zużycia kosmetyczne lutego:

1. Żel pod prysznic z oliwką z mango Lirene - przyjemny oliwkowy żel o zapachu mango, ale jak dla mnie miał bardziej cytrusowe i świeże nuty. Nie wysuszał skóry, ale oczekiwałam też nieco więcej nawilżenia i pozostawienia efektu jak po oliwce, a tutaj tego trochę zabrakło. Dla odmiany może być.

2. Rewitalizujący płyn micealarny Vianek - do cery dojrzałej, ale jak dla mnie niczym się nie wyróżniał i pasował do każdego typu cery. Ziołowy zapach, delikatne działanie. Bez rewelacji.

3. Relaksująco-nawilżająca maseczka kolagenowa z kawą Purederm - maseczka nawilża i wygładza skórę, odżywia ją i rozjaśnia. Nie podobało mi się w niej to, że esencja, którą jest nasączona jest klejąca na twarzy.

4. Maseczka odświeżająca z ogórkiem Oriflame Love Nature - ma działanie chłodzące i rewitalizujące. Konsystencja jest żelowa i przezroczysta, delikatnie pachnie świeżymi ogórkami. Dedykowana do cery mieszanej. Pożyciu pozostawia cerę świeża i wygładzoną. Całkiem ok.

5. Maseczka oczyszczająca z łopianem Oriflame Love Nature - maseczka delikatnie oczyszcza i nawilża twarz, przeznaczona jest szczególnie do cery tłustej. Ma kremową konsystencję i lekko różowy kolor oraz przyjemny zapach. Po zmyciu cera jest wygładzona, miękka oraz delikatnie rozjaśniona. Lepsza od ogórkowej.

6. Olejek na gorąco do włosów suchych Oriflame - Jest to nietłusty, lekki olejek z pszenicą i olejem kokosowym, który intensywnie nawilża, a także pomaga walczyć z przesuszeniem włosów oraz zapobiegać ich uszkodzeniom. Po użyciu włosy są miękkie, gładkie, aksamitne aż chce się je dotykać.

7. Podkład matujący do twarzy Rimmel Stay Matte - podkład o konsystencji kremowej, niemalże musu. Gęsty i dobrze kryje, ale niestety nie wtapia się w skórę przez co tworzy efekt maski i wcale nie wchłania się, przez to twarz jest od niego "mokra". Jest ciężki i tłusty o macie można zapomnieć. Bubel, który nadaje się jedynie do kosza.

8. Paletka do brwi Catrice - mój ulubieniec. Wydajna, wygodna, estetyczne opakowanie. Kolory w chłodnej tonacji, która mi odpowiada. Cienie są odpowiednio sypkie, a za razem kremowe, czyli nie osypują się, ani nie rozmazują. Są trwałe, ponieważ rano nałożone trzymają się dobrze cały dzień.


piątek, 7 grudnia 2018

Zużycia kosmetyczne za listopad


1. Wygładzająca odżywka z keratyną  Brazilian Keratin Therapy Organix - odżywka o bardzo przyjemnym zapachu masła kakaowego. Nawilża i odżywia włosy jak należy. Po umyciu i wysuszeniu są miękkie i błyszczące. Nie obciąża włosów i nie przyspiesza ich przetłuszczania. Jedynie opakowanie było bardzo niewygodne, bo jest bardzo twarde i nie można obrócić go do góry, więc od około połowy odżwyki było ją bardzo trudno wycisnąć.

2. Antyperspirant w sprayu Rexona Active Shield - ma umiarkowane działanie antyperspiracyjne. Jego skuteczność w moim przypadku to około 5-6 godzin ochrony przed poceniem. Ma jednak świeży zapach, który jest bardzo przyjemny oraz niweluje nieprzyjemny zapach potu. Świeży zapach jest wyczuwalny bardzo długo, nawet do końca dnia, ale niestety mokre plamy pod pachami mogą się pojawić.

3. Oczyszczająca maseczka z glinką z tureckiej łaźni termalnej Avon Planet Spa - jej zapach jest rewelacyjny, słodki i lekko orientalny. Maseczka nie podrażnia, nie szczypie, oczyszcza skórę i jednocześnie nadaje jej miękkości i świeżości, nie wysuszając przy tym.

4. Antyperspirant w kulce Kwiatowa świeżość Garnier Mineral Protection 6 Skin + Clothes 48h -chroni przed poceniem, a także przed przykrymi zapachami. Sprawdza się na co dzień, ale także w upalne dni czy przy wysiłku fizycznym. Dezodorant Garnier Mineral Protection 6 nie podrażnia, nie uczula, nie wysusza skóry. Ma piękny, kwiatowy zapach, który długo się utrzymuje.

5. Odżywczy szampon (Keratin Build Shampoo) SENSUS ILLUMYNA - szampon ma przepiękny zapach i bogaty skład. Pozytywne jest to, że nie zawiera sztucznych składników w miejsce keratyny, miodu i ceramidów, czyli to co zniszczone i suche włosy lubią najbardziej.Włosy stają się oczyszczone, ale jednocześnie nawilżone i zregenerowane. Włosy po umyciu są lekkie, puszyste, ale nie puszące się.

6. Eliksir ziołowy do włosów wzmacniający Green Pharmacy - kosmetyk nie obciąża włosów i nie przyspiesza ich przetłuszczania. Przy regularnym stosowaniu włosy stają się wzmocnione i pojawiają  się nowe włosy (baby hair). Kosmetyk jest wydajny i w dobrej cenie, po użyciu włosy się nie puszą.

7. Tusz do rzęs podkręcający Pump Up Lovely - bardzo dobry tusz do rzęs! Jeden z polecanych i chwalonych produktów, spisał się także u mnie. Unosi rzęsy, dobrze je rozdziela, wydłuża i podkręca. Szybki w aplikacji, można łatwo stworzyć wymarzony efekt.

8. Żel myjący do twarzy Aloesove - kosmetyk, który dobrze oczyszczał i odświeżał skórę. Uczucie odświeżenia było o tyle wyczuwalne, ponieważ zawiera w składzie olej z mięty pieprzowej. Plus za skład i zawartość ekstraktu z aloesu. Takie produkty lubię!

9. Łagodzący płyn micealarny Yves Rocher - bardzo łagodny płyn micealarny przeznaczony do cery wrażliwej. Oczyszczał skórę nie podrażniając jej. W sam raz na co dzień.

10. Płyn micealarny do demakijażu twarzy i oczu Ultra Soft Naturals - z wodą różną o przyjemnym zapachu. Niestety mimo przeznaczenia do oczu i hypoalergicznej formuły podrażniał je i powdował łzawienie. Do twarzy natomiast był dobry.

11. Ochronny glicerynowy krem do rąk z olejkiem migdałowym Avon Care - bardzo dobry krem do rąk, szybko się wchłania, nawilża dłonie, czego chcieć więcej? Kremy do rąk z Avon zazwyczaj mi pasują.

12. Rozświetlający krem na dzień Gdan Skin Ziaja [próbka] - zaciekawiła mnie ta seria po użyciu tej próbki. Krem miał świeży i ładny zapach, był lekki, ale jednocześnie dobrze nawilżał, a dodatkowo rozświetlał cerę. Bardzo fajnie się zapowiada seria, ciekawa jestem innych produktów.


czwartek, 1 listopada 2018

Październikowe zużycia kosmetyczne


1. Marokański żel pod prysznic z olejkiem arganowym Be Beauty - żel o orientalnym i słodkim zapachu z olejkiem arganowym, co od razu czuć na skórze, bo żel nie tylko dobrze myje i się pieni, ale też nawilża skórę. Ładny zapach i przyjemna gęstość żelu uprzyjemniają kąpiel. Warto wypróbować.

2. Matujący krem normalizujący Green Pharmacy - bardzo wydajny krem, który nawilża i nie zapycha skóry. Delikatny o ładnym i świeżym zapachu. Jednak co do matowienia nie byłabym przekonana, ale na co dzień się sprawdza, bo nie powoduje dodatkowego świecenia się cery. To było już drugie moje opakowanie tego kremu.

3. Oczyszczająca maseczka do twarzy Drzewo herbaciane i ogórek Avon Naturals - maseczka peel-off o świeżym zapachu, która przyjemnie zasycha i oczyszcza twarz. Skóra po jej użyciu jest odświeżona. Lubiłam tą maseczkę.

4. Podkład satynowy AA - mój ulubiony podkład od AA, w pasującym kolorze 103 Light Beige. Nie pozostawia efektu maski, dobrze rozprowadza się i kryje, nie roluje się. Po nałożeniu cera wygląda świeżo i naturalnie, a koloryt jest wyrównany.

5. Kolagenowe płatki pod oczy - rozjaśniają i ujędrniają okolice oczu oraz niwelują sińce pod oczami. Bardzo fajne, tylko mogą troszkę zjeżdżać czasami spod oczu.

6. Oczyszczająca maseczka do twarzy z zieloną glinką Be Beauty - odświeża i uspokaja cerę mieszaną, niweluje sebum i pozostawia uczucie gładkiej cery. Bardzo dobry produkt.


wtorek, 2 października 2018

Wrześniowe zużycia kosmetyczne


Prezentuję moje wrześniowe denko. Znalazło się w nim kilka perełek, które podbiły moje serce i do których chętnie kiedyś jeszcze wrócę.
Jesteście ciekawe kosmetyków, które bardzo polubiłam? 5 pierwszych spisało się świetnie, dwa ostatnie miały znikome działanie.

1. Siarkowy antybakteryjny krem matujący Barwa - świetnie matowi skórę na cały dzień. Krem nie powoduje dodatkowych problemów skórnych, nie podrażnia, nie wywołuje zmian trądzikowych. Jest delikatny i bezpieczny dla skóry, a przede wszystkim skuteczny.

2. Oczyszczający płyn micelarny Eveline 3w1 - super wydajność i skuteczność. Jest bardzo delikatny dla skóry, nie podrażnia jej, nie wysusza, a nawet delikatnie nawilża. Pozostawia cerę miękką, gładką i czystą.

3. Ampułka do włosów La'dor - daje idealne wygładzenie włosów i odpowiednie ich dociążenie, pozostawia je miękkie i nawilżone. Działanie porównywalne do zabiegów laminowania włosów.

4. Maseczka na okolice oczu w płachcie Bioaqua - miło zaskoczyła mnie regeneracją skóry wokół oczu. Rozjaśnia, wygładza i nawilża, a do tego świetnie wygląda na twarzy.

5. Zmysłowy waniliowy krem do rąk Yves Rocher - ma piękny i długo utrzymujący się zapach wanilii na skórze, a do tego nawilża i zmiękcza skórę dłoni.

6. Szampon Aussie dodający objętości - dobrze oczyszcza włosy, ale sprawia że są szorskie w dotyku i splątane. Dodawania objętości nie zauważyłam.

7. Żelowa maseczka Tropical Island Pina Colada - maseczka ma galaretkowatą postać, którą ciężko rozprowadzić na skórze. Nie robi nic szczególnego z cerą.

środa, 5 września 2018

Zużycia kosmetyczne sierpnia


1.  Żelowa maseczka Tropical Island Mango i Marakuja - galaretkowa maseczka o tropikalnym zapachu mango i marakui. Jej główny atut to ładny zapach. Ze względu na galaretkowatą konsystencję trochę ciężko się ją rozprowadza. Odświeża, regeneruje i nawilża cerę. Jestem za nią i na tak, i na nie.

2. Oczyszczająco-rewitalizująca pianka pod prysznic z ekstraktem z nasion Moringa Planet Spa - bardzo przyjemna pianka do kąpieli, miła odmiana od żeli. Doskonale oczyszczała ciało, nie podrażniając skóry. O świeżym zapachu, prawie jak męski kosmetyk, ale bardzo ładnym. Za to o wiele mniej wydajna od żeli.

3. Antyperspirant w sztyfcie Breath of Freshness Lady Speed Stick - antyperspirant w wygodnym kremowym sztyfcie o ładnym kwiatowym zapachu. Skuteczność średnia.

4. Nawilżający kremowy żel pod prysznic Magical Kingdom Senses Avon - przyjemny kwiatowy zapach żelu pozwala na relaks podczas kąpieli, a żel również dobrze się pieni i myje.

5. Glicerynowy krem do rąk i paznokci z jaśminem i wit. E Avon Care - oprócz ładnego opakowania miał też dobre działanie. Bardzo wydajny, bo zaledwie mała kropla doskonale nawilża i chroni dłonie przed działaniem czynników zewnętrznych. Glicerynowy krem do rąk z Avon zawsze się u mnie sprawdzał.

6. Emulsja do higieny intymnej Cien - delikatna emulsja, która nie podrażnia, lecz zapewnia uczucie komfortu oraz świeżość.



7. Luksusowy szampon regenerująco-ochronny do włosów Advanced Techniques Avon - szampon o efekcie BB, który nie różni się niczym od innych szamponów. Jak na szampon jednak jest bardzo dobry, bo nie wysusza włosów, dobrze je oczyszcza, sprawia że się nie plączą i nie puszą.

8. Krem na dzień Nivea Q10 PLUS C - dba o odpowiednie nawilżenie skóry w ciągu dnia. Jest dość treściwy, przez co ma dobroczynne działanie dla skóry (wraz z filtrem SPF 15). Delikatnie rozjaśnia cerę i poprawia jej koloryt. Zauważalne jest także uczucie nawilżenia, odżywienia oraz ujędrnienia. Na pierwsze zmarszczki jak znalazł! Wyraźnie wygładza skórę i uelastycznia ją.

9. Odżywka energetyzująca do codziennej pielęgnacji Insight Daily Use Conditioner - bardzo dobra i wydajna odżywka do włosów. Idealnie wygładza włosy, delikatnie nawilża i nie obciąża włosów.

10. Beauty Kei Maseczka na płacie odżywcza Royal Jelly - maseczka odżywia cerę i rozjaśnia ją oraz nawilża. Po użyciu skóra jest wyraźnie wygładzona, napięta i odprężona. 

wtorek, 3 lipca 2018

Mini denko czerwcowe


Mini denko czerwcowe, bo tylko kilka kosmetyków mi się skończyło ;) Wszystko za sprawą tego, że przybyło dużo nowych, które aktualnie testuję.

1. Głęboki peeling wygładzający AA - kremowy i bardzo delikatny peeling, który wygładza i odświeża cerę. Dobry także dla osób z wrażliwą cerą, bo nie podrażnia, ponieważ jest połączeniem enzymatycznego peelingu i mechanicznych mikrogranulek. Oczyszcza i przywracając skórze blask.

2. Aktywna maska korygująca Super Power Mezo Maska Skin Clinic Professional Bielenda - skuteczna maska o odrobinę niedopracowanej formule w płachcie. Poza tym, że odrobinę się odkleja od twarzy to bardzo dobrze działa i rozjaśnia skórę.

3. Suchy szampon do włosów brązowych Isana - totalny niewypał przede wszystkim za duszący zapach. Tuż po aplikacji tworzy się bardzo dusząca woń, która u mnie powodowała ostry i nagły kaszel. Straszne ohydztwo, które skreśliło ten kosmetyk. Natomiast działanie standardowe, jak suche szampony do włosów. Nie jest jednak tak dobry jak Batiste, tego trzeba użyć znacznie więcej dla lepszych efektów.

4. Nawilżający żel pod prysznic Granat i mięta Be Beauty - kremowy żel pod prysznic o przyjemnym zapachu granatu, jak dla mnie przypominający jeden z jogurtów do picia o z granatem. Uprzyjemnia każdą kąpiel, nie wysusza, przyjemnie się pieni. Bardzo fajny żel.

5. Paletka cieni do powiek Hall of fame MUA - cienie dobrze napigmentowane, trwałe i w bardzo ładnych kolorach nude. Zużyłam te najjaśniejsze do codziennego makijażu, ciemne sporadycznie przydają się do wieczorowych makijaży, ale te ustąpią już miejsca innym. To był mój pierwszy kosmetyk od MUA i uważam go za całkiem przyzwoity.

sobota, 2 czerwca 2018

Zużycia kosmetyczne maja czyli moje denko


1. Oczyszczający żel myjący bez mydła do skóry tłustej Mixa - bardzo dobry żel, który nie podrażnia skóry, a doskonale oczyszcza i odświeża. Przy okazji nadaje się do cery z niedoskonałościami i pomaga w przeciwdziałaniu im. Najważniejsze, że nie wysuszał skóry.

2. Kremowy żel pod prysznic z olejkiem z orzechów makadamii  Avon Skin So Soft - nadaje skórze uczucie intensywnego odżywienia. Ma przyjemny zapach i przyjemną konsystencję, która tworzy kremową piankę na skórze, a także przyjemnie nawilża. Bardzo mi się spodobał.

3. Szampon do włosów osłabionych i przerzedzających się Biotyna i kofeina Alterra - świetny szampon z Rossmanna, który wzmacnia włosy i jednocześnie je nawilża, ale nie obciąża. Plus za dobry skład. To moje drugie opakowanie i na pewno nie ostatnie.

4. Scrub do ciała Garden of Eden Avon Senses - delikatny scrub do ciała o przyjemnym zapachu kwiatowo-owocowym. Nie jest to ostry peeling, lecz żel z drobinkami do masażu pod prysznicem. Bardzo fajny, a i skóra po nim nawilżona. Poodbny produkt z Avon opisywałam tutaj.

5. Tonik zagęszczający włosy z serii "Eksplozja witalności" Timotei - tonik przede wszystkin nawilżał włosy, nie obciążając ich,a także ułatwiał rozczesywanie mokrych włosów. Jakiejś wielkiej eksplozji witalności nie zauważyłam, ale włosy były bardziej sprężyste, sypkie i połyskujące.


6.  Krem korygujący CC 10 w 1 neutralizujący zaczerwienienia Bielenda - dałam mu drugą szansę, ale efekt jaki zostawia na twarzy jest tragiczny. Wcale nie kryje, nie wchłania się, nie pokrywa zaczerwienień, o których tu mowa. Przy nakładaniu drugiej warstwy zaczyna się ważyc. Ma śliczny zapach, ale blady kolor i nie wtapiająca się formuła ani z kolorem, ani z konsystencją go nie uratują. Skazany na porażkę od pierwszego użycia. Do kosza!

7. Serum pod oczy Pure Orphica Realash - dobre serum pod oczy, które daje nawilżenie i sprężystośc okolicom oczu. Na minus jedynie opakowanie, które nie współgra z konsystencją przy nakładaniu, ale to jedynie drobiazg, bo serum poprawia kondycję delikatnej skóry pod oczami.

8. Antyperspirant w sztyfcie Powder Touch Nivea - średni antyperspirant. O ile nie robił śladów na ubraniach i ładnie pachniał, to niestety przed poceniem chronił umiarkowanie.

9. Maseczka normalizująca do twarzy Vianek - przyjemna maseczka z glinką, która poprawia tan cery poprzez jej zmatowienie i uspokojenie niedoskonałości. Dodatkowo pozostawia cerę świeżą i zmatowioną.

10. Maseczka oczyszczająca do twarzy Be Beauty - również z zieloną glinką, bo bardzo ją lubię. Równie skuteczna w działaniu, bo dobrze oczyszcza twarz i wygładza skórę. Nie miałam do niej zastrzeżeń.

11. Oczyszczająca pianka do twarzy Bact to Isleand Thank You Farmer - próbka koreańskiej pianki do twarzy, w której się zakochałam. To była moja pierwsza pianka do twarzy, ale zaskoczyło mnie pozytywnie jej działanie. Świetnie się pieni, jest wydajna, pięknie pachnie i doskonale oczyszcza twarz. Czy można chciec czegoś więcej? Tylko pełnowymiarowej wersji!


czwartek, 1 marca 2018

Skromne denko za luty



W lutym tylko 3 kosmetyki zostały przeze mnie do końca zużyte. Raczej nie byli to moi szczególni ulubieńcy, więc dziś sobie niestety ponarzekam. Mam nadzieję, że zużycia kosmetyczne dobiją do dna liczniej i pozytywniej w marcu ;)

1. Olejek do demakijażu twarzy Resibo - do twarzy mi nie pasował, niestety zapychał pory. Skończył jako produkt do demakijażu oczu, a i tu niezbyt dokładnie oczyszczał i domywał resztki tuszu do rzęs. Miał też bardzo specyficzny zapach, niby ładny, a jednak nie zachęcał.

2. Płyn micealarny Nutra Effects Avon - płyn micealarny o dość chemicznym zapachu. Płyn jak płyn, ale ten zapach przypominał zapach lekarstw.. Mało wydajny, nieszczególny.

3. Nawilżający krem do stóp z ekstraktem z kokosa Avon - bardzo rzadki i mało treściwy krem do stóp. Za słabo nawilżał, a kokos wcale nie jest tutaj prawdziwym kokosem.

sobota, 3 lutego 2018

Zużycia kosmetyczne stycznia


1. Kryjący podkład adaptujący SPF 15 Avon - dobre krycie, brak efektu maski, nie podkreśla suchych skórek lecz delikatnie nawilża, nie powoduje również nadmiernego świecenia skóry. Jednakze gama kolorystyczna mało naturalna, nie znalazłam odcienia idealnie pasującego dla mnie.

2. Szampon do włosów suchych i zniszczonych Dermena - bardzo dobry szampon ograniczający wypadanie włosów. Wydajny, sprawdzony i skuteczny.

3. Olejek arganowy do włosów Hair Salon Laikou - czysty olej arganowy z witaminą E. Chiński olejek arganowy był przeciętny. Ładny zapach, dobra konsystencja, ale miałam wrażenie ze słabo nawilża końcówki włosów i nie poprawia ich stanu.

4. Kremowy żel pod prysznic Lovely Winter Isana - kremowy żel o ciepłym i miłym zapachu. Nie podrażnił skóry i nie wysuszył jej.

5. Odżywka do włosów bez spłukiwania WAX - bardzo dobra odżywka w sprayu z wit. E i ekstraktem z henny. Ułatwia rozczesywanie włosów oraz wzmacnia włosy nie powodując dodatkowo ich przetłuszczania.

6. Złuszczający scrub do stóp Granat i czekolada Avon Foot Works - piękny słodki zapach scrubu, który rozpieszcza stopy małymi masującymi drobinkami. Idealny do masażu stóp po całym dniu. Także przyjemnie i delikatnie złuszcza martwy naskórek oraz nieco nawilża stopy.

7. Wygładzająco-rewitalizujący krem do rąk, skórek i paznokci - z olejkiem z róży i wit. C. Krem z wygodnym otwieraniem na klik. Nawilżał skórę dłoni jak należy.

8. Matująco-nawilżający krem na dzień Nutra Effects Avon - zdecydowanie mój ulubiony krem do twarzy od Avon. Jest to krem bardzo lekki o delikatnym zapachu. Nie roluje się, nadaje się pod makijaż, szybko wnika w skórę. Nie obciąża, nie wysusza. Przyjemnie nawilża skórę. Dodatkowo zamknięty w eleganckim słoiczku.

9. Żelowy lakier do paznokci Avon - mój ulubiony kolor Sheer Love. Niezawodny lakier żelowy od Avon, który utrzymuje się w przyzwoitym stanie dobrych kilka dni. Bardzo lubię te lakiery, a ten kolor jest idealnym jasnym pudrowym różem, który zawsze i do wszystkiego pasuje.