Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 6 września 2015

Zakupy kosmetyczne ostatnich tygodni


Troszkę mi się tych zakupów uzbierało w ostatnich tygodniach sierpnia. Czas na podsumowania :)

Powyższe zdjęcie to zakupy z drogerii internetowej:
1. Sławna szczotka Tangle Teezer w kolorze fioletowo-różowym - zdjęcia poniżej.
2. Szklany pilnik do paznokci - szklanego jeszcze nie miałam.
3. Olejek łopianowy Green Pharmacy do olejowania włosów
4. Profesjonalna mikrodermabrazja Marion - o niej już pisałam niedawno.
5. Podkład Affinitone Maybelline - miałam go kiedyś, był to pewniak, do którego nie wykluczałam wrócić i tak też się stało. Spisuje się dobrze i to jest najważniejsze w podkładach.
6. Gąbeczka do nakładania podkładu - ciągle w fazie testów i prób.
7. Srebrna kredka Manhattan - lubię delikatnie metaliczne, srebrne kredki i nigdy ich dość.
8. Pędzelek do rozcierania cieni i blendowania - tego mi brakowało w przyborach do makijażu.




Tangle Teezer rzeczywiście dobrze rozczesuje włosy, przyjemnie masuje skalp dzięki swoim ząbkom. Kilka pociągnięć i włosy bez zbędnego wyrywania są rozczesane, wygładzone. U mnie sprawdza się najbardziej na mokrych włosach, wtedy są duże trudności z rozczesanie, ale Tangle Teezer przyzwoicie je rozdziela, układa i rozczesuje.


Z Yves Rocher:
1. Tusz do rzęs zwiększający objętość - tusze z klasyczną szczoteczką mają u mnie pole do popisu, szukam właśnie dobrego. Ten jest całkiem całkiem. Dobrze wydłuża i dodaje objętości. Nie kruszy się, nie osypuje, dobrze wytrzymuje cały dzień.
2. Żel chłodzący do stóp z lawendą - mała tubka w sam raz do torebki i na te upalne dni, kiedy sandałki niekoniecznie po kilku godzinach chodzenia są komfortowe. Łagodził opuchnięcia stóp. Pachnie bardzo intensywnie, lawenda relaksuje, a zawarty w żelu alkohol chłodzi. Żel jest podczas rozsmarowywania bardziej "wodnisty", szubko wnika, nie zostawia wyczuwalnej warstwy jak krem, raczej też nie nawilża, ale działa relaksująco na zmęczone stopy.


Oriflame:
1. Żel pod prysznic Discover Sicilian Dream - czyli cytryna, werbena i fiołek w jednej buteleczce prosto z Sycylii.
2. Tarka do stóp - dwustronna, z wygodną rączką
3. Nawilżający krem do stóp na noc - z awokado i aloesem, akurat do skarpetek do nawilżania.
4. Emulsja do twarzy z olejkiem z drzewa herbacianego Love Nature –  przywraca tłustej cerze niezbędną równowagę. Dzięki lekkiej konsystencji doskonale się wchłania i delikatnie nawilża skórę.


Avon:
1. Kremowy żel pod prysznic Indian Rituals - zapach mi się bardzo spodobał, musiałam go mieć.
2. Szminka powiększająca 3D - już dawno w użyciu, bardzo ją lubię.
3. Szampon nawilżająco-odżywczy Migdały i Awokado - nieduża buteleczka, wypróbuję.
4.Tarka z polerką do stóp i pumeksem 3 w 1 -  mimo przerażającego wyglądu tarki, działanie znikome. Zarówno polerka, tarka, pumeks - po prostu nie ścierały nic. Odesłałam ten produkt i nie polecam.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz