Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 26 października 2015

Regenerujący szampon do włosów HairX Restore Therapy Orifame


Szampon regenerujący do włosów suchych, łamliwych. Oczyszcza włosy, ale też dba o ich nawilżenie i regenerację. Odżywia, pozostawia włosy błyszczące. Zawiera olejek arganowy, a tego nigdy dość w kosmetykach do włosów, bo moje akurat dobrze przyswajają wszystkie kosmetyki z olejkiem arganowym.


* ładny zapach
* kremowa i gęsta konsystencja (najlepiej spienić w dłoniach, bo nie od razu tworzy się piana)
* nie obciąża włosów
* nie wysusza
* włosy są miękkie i błyszczące
* duża, wydajna butelka 400 ml

niedziela, 25 października 2015

WYGŁADZAJĄCY KREM DO RĄK Z OLIWĄ Z OLIWEK I PROWITAMINĄ B5 AVON


Wygładzający krem do rąk z oliwą z oliwki i prowitaminą B5 Avon Care zapewnia skórze odpowiedni poziom nawilżenia.

Idealny dla przesuszonej skóry dłoni, poprawia jej stan już od pierwszego użycia, a regularne stosowanie pozwoli utrzymać dłonie miękkie, gładkie i nawilżone.

Formułą zawiera oliwę z oliwek i prowitaminę B5, dzięki czemu wygładza skórę.

Po nałożeniu szybko się wchłania i nie zostawia tłustej warstwy.

Od niedawna z nowym zamknięciem na klik, co jest bardzo wygodne.


niedziela, 18 października 2015

Testowanie kosmetyków BingoSpa


Kolejny etap współpracy z BingoSpa przede mną :) Tym razem do testowania będą:

1. Maska do włosów z glinką Ghassoul BingoSpa
2. Cynkowa maska do twarzy 
3. Czekoladowy krem pod prysznic BingoSpa
4. Borowinowa sól do stóp BingoSpa

Najbardziej ciekawa jestem cynkowej maski do twarzy. Masek do włosów nigdy za wiele. Czekolada z pewnością osłodzi niejedną kąpiel w te jesienne wieczory, a sól z borowiną ma właściwości rozgrzewające zimne stopy, czyli akurat dla mnie.

Miałyście już coś z tych kosmetyków?

Pozdrawiam jesiennie :)

niedziela, 11 października 2015

Antyperspirant przeciw plamom w sprayu Garnier Mineral


To mój pierwszy dezodorant z Garniera z serii mineralnych antyperspirantów.

Już samo to, że jest bez alkoholu i parabenów jest dla niego dużym plusem.

Dodatkowo pachnie bardzo ładnie, bardzo mi się podoba jego zapach, bo jest intensywny i świeży. Zapach jak na antyperspirant wręcz uzależniający, szkoda, że nie można się nim psikać np po ubraniach. Rewelacyjny!

Zawiera minerał o właściwościach ultra absorbcyjnych i to faktycznie czuć. Świeżość, suchość, zero mokrych plam i brzydkiego zapachu.

Nie zostawia śladów na skórze, a tym bardziej na ubraniach.

Nie podrażnia.

Wypróbuję jeszcze kilka innych z serii Garnier Mineral, ale wiem, że do tego spokojnie mogę wracać, bo jest tego wart.

sobota, 10 października 2015

Dużo kosmetyków zużytych we wrześniu


1. Szampon wzmacniający gęste i zachwycające Fructis Garnier - szampon mający wzmacniać i zagęszczać włosy. Na mnie niestety nie zrobił wrażenia bujnych włosów. Na samym początku używania wywołał też łupież. Mył i oczyszczał dobrze.

2. Odżywka wzmacniająca gęste i zachwycające Fructis Garnier - odżywka, która wygładzała włosy, nawilżała i odbudowywała nie obciążając przy tym włosów.Ogólnie duet do włosów dobry, ale nie idealny, a już na pewno nie uczynił włosów "gęstych i zachwycających".

3. Krem do rąk Oriflame - dobry krem do rąk. Bardzo wydajny, doskonale nawilżał i szybko się wchłaniał nie pozostawiając lepkich rąk. A do tego take ładne opakowanie.

4. Pasta do głębokiego oczyszczania twarzy Liście Manuka Ziaja - dobry peeling, który masuje skórę delikatnymi drobinkami i ściera martwy naskórek i zanieczyszczenia z twarzy. Odświeża cerę, wygładza. Nie zauważyłam jednak szczególnego działania na zaskórniki, pomimo codziennego używania.



5. Oczyszczający żel do mycia twarz Sebo Vegetal Yves Rocher - delikatny żel do codziennego mycia, prawie tak delikatny jak żel micelarny. Nie wysuszał skóry, pod wpływem masowania w skórę robił się kremowy. Czysta skóra bez podrażnień.

6. Żel - krem przeciw niedoskonałościom Sebo Vegetal Yves Rocher - matujący krem, który szybko wnikał w skórę pozostawiając ją matową, ale tylko na krótko. Jednakże nie powodował większego przetłuszczania skóry, a tym samym nawilżał. 

7. Krem ochronno-naprawczy E-Defence Anew Clinical Avon - delikatny krem na co dzień z filtrem, dobry zarówno na dzień jak i na noc. Nawilżał, nie wysuszał, nie podrażniał. Z pewnością odżywiał skórę, minimalizował drobne zmarszczki, wygładzał skórę. Mały słoiczek - 30 ml, więc zużywa się dość szybko.



8. Płyn do kąpieli Golden Glamour Isana Rossmann - bardzo wydajny o przepięknym zapachu. Nie bez powodu nazwany płynem na dobre samopoczucie, bo inne nie może być po kąpieli pełnej pięknego zapachu i puszystej piany (doskonale się pienił). Nie wysuszał skóry.

9. Zaawansowane serum antycellulitowe 5D Avon - wygładzające skórę, nawilżające i napinające. Wizualna poprawa od samego nałożenia wraz z efektem chłodzenia. Dobre serum, warte wypróbowania.

10. Żel pod prysznic z wyciągiem z wiśni Isana Rossmann - ładny zapach, jeszcze ładniejsze opakowanie Niestety zapach ulotny, a żel po dłuższym używaniu wysuszał trochę skórę.

11. Peeling nawilżajacy Planet Spa Avon - ach, co to było za nawilżenie. Nie dość, że skóra wygładzona, oczyszczona to i jednocześnie nawilżona. Świetny peeling, taki drobny i dokładny. Skóra zyskuje nowego wymiaru gładkości, a przy tym nawilżenia. Jak dla mnie HIT!

12. Perfumowany balsam do ciała Sensuelle Avon - przedłużenie zapachu Sensuelle wtartego w skórę. Nawilżający balsam, który szybko się wchłania o przyjemnym, delikatnym i kuszącym zapachu. Takie balsamy lubię.

13. Antyperspirant w sprayu Sanex - miałam go pierwszy raz, ale średnia skuteczność, ponieważ nie chronił dobrze przed potem. Szybko też się zużył, mała wydajność.


14. Chusteczki do demakijażu Be Beauty - do skóry suchej i wrażliwej; niezawodne chusteczki z Biedronki, które są dobrze nasączone po ostatnią sztukę i dobrze ścierają makijaż.


15. Miniaturka Ralph Lauren Big Pony 4 Purple - bardzo elegancki, kwiatowo-orientalny zapach o świeżym i wyrazistym charakterze z podkreśloną nutą dzikiej wiśni.

16. Lakier Golden Rose - soczysta i dojrzała pomarańcza, bardzo lubiłam ten kolor latem.

17. Podkład True Match Loreal - dobry podkład, ale do ideału troszkę mu zabrakło ze względu na kolor, a przecież reklamowany jest jako idealnie dopasowujący się do kolorytu cery. Te dopasowanie należy brać z poprawką, bo kolor tak naprawdę ciemniej po jakimś czasie od nałożenia. To było moje drugie opakowanie i latem sprawdziło się dobrze, bo i moja cera nabrała nieco ciemniejszego odcienia.

18. Nawilżające kapsułki pielęgnujące Rival de Loop Rossmann - kapsułki to świetne rozwiązanie, zwłaszcza gdy cera jest przesuszona, podrażniona. Wtedy działają jak lekarstwo z dużą ilością witamin, poprawiają jej wygląd. Stosuję je na noc zamiast kremu, a rano cera jest bardziej promienna.


19. Maseczka w saszetce łagodząco-kojąca AA Prestige 2x5 ml - maseczka o formule kremu, który wcieramy w skórę i pozostawiamy do wchłonięcia, wmasowania. Delikatna, bardzo dogłębnie nawilżająca i poprawiająca wygląd cery. Nie wysusza, łagodzi podrażnienia. Ja stosuję ją na noc i podobnie jak kapsułki, sprawia, że rano cera jest w dobrym stanie.

20. Maseczka oliwkowa Rival de Loop Rossmann - maseczka nawilżająca i relaksująca. Skóra po niej jest odprężona i miękka. To już któreś opakowanie z kolei, mam ją w zpasie i używam gdy moja cera ulegnie silnemu przesuszeniu.

21. Złuszczająca maseczka z ekstraktem z aloesu i rumianku Rival de Loop Rossmann - maseczka oczyszczająca peel-off do ściągania, gdy zaschnie. Oczyszcza, odświeża, wygładza skórę. Tę stosuje, gdy moja cera zaczyna się nadmiernie przetłuszczać. To również już kolejne opakowanie tej maski zużyte przeze mnie.

22. Antybakteryjny żel do mycia Normacne Dermedic (próbka) - odświeża cerę, nie podrażnia, dobrze myje. Będę musiała przyjrzeć się lepiej serii Normacne Dermedic, bo żel jest dobry.


wtorek, 6 października 2015

Kryjący podkład SPF 15 Idealna cera Avon


Podkład kryjący Idealna Cera Ideal Flawless Avon Natural Beige

Pierwsze wrażenie - Satynowe wykończenie i skóra aksamitna w dotyku, nawilżona, gładka, jednolita.

Kolor idealnie dopasowany – nie za jasny, ani za ciemny, jakby stworzony dla mnie, za co podkład oceniam tak wysoko, bo ciężko mi bardzo znaleźć taki odcień.

Dobre krycie, jednolity kolor cery. Bez efektu maski.

Pompka ułatwia używanie podkładu, dobrze dozuje, nie zapycha się, a szklany flakonik pokazuje ile podkładu nam zostało.

Niestety duży minus za trwałość – po kilku godzinach od nałożenia cera się błyszczy. Błyszczy się dosłownie cała. Bez ciągłego pudrowania nie da rady. Dodatkowo podkład się ściera, brudzi też dłonie, gdy dotkniemy twarz.

Jest to podkład wcale nie taki najtańszy jak na kosmetyki Avon. Musimy za niego zapłacić około 40 zł, a więc tyle, co podkłady Loreal czy Revlon. Ostatecznie stwierdzam, że owa jakość nie jest warta tych pieniędzy i jestem zawiedziona, że poszukiwania idealnego koloru i podkładu muszą trwać dalej.