Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 31 grudnia 2015

Sól do stóp z borowiną BingoSpa


Borowinowa sól do stóp BingoSpa  zawiera ekstrakt borowinowy, związki mineralne oraz ekstrakt z lawendy.


Od producenta: Borowinowa sól BingoSpa działa rozgrzewająco i przeciwzapalnie. Łagodzi bóle towarzyszące schorzeniom stawów, kości i mięśni.

Działanie borowiny wspomagają dodane do soli BingoSpa związki magnezu i cynku. Zawarte w soli mikroelementy - żelazo, chrom, molibden, miedź - wzmacniają i odżywiają delikatną skórę stóp.

Badania potwierdziły, że borowinowa sól BingoSpa jest skutecznym środkiem na rozgrzanie zimnych stóp i likwidację dyskomfortu jaki się z tym wiąże. Sól BingoSpa jest bardzo dobrze tolerowana przez skórę, nie zaobserwowano podrażnień typu: zaczerwienienie, pieczenie, świąd zarówno podczas kąpieli  jak i bezpośrednio po jej zakończeniu. 

Sposób użycia: Do naczynia z gorącą wodą wsypać dwie nakrętki soli BingoSpa, dokładnie wymieszać. Moczyć stopy przez co najmniej 15 minut, po skończeniu dokładnie osuszyć. Stosować raz dziennie przez 14 dni. Profilaktycznie stosować w chłodne dni.

Ode mnie: Bardzo lubię rozgrzewać stopy w gorącej kąpieli z dodatkiem różnych soli, a w szczególności zimą, gdy moje stopy często marzną. Od razu więc zdecydowałam się na sól BingoSpa do zmarzniętych stóp.

Niestety moja saszetka (150g) nie pozwoliła na pełną kurację 14-dniową, ale pozwoliła mi rozgrzać stopy, które od razu poczuły nadejście przymrozków. Przywraca odpowiednie krążenie.

Warto zaopatrzyć się w większą miskę i dostawę ciepłej wody, ponieważ przez 15 minut woda zdążyłaby ostygnąć.

Taka kąpiel dla stóp nie tylko przyjemnie rozgrzewa, ale również zmiękcza skórę stóp i dobrze przygotowuje do dalszych zabiegów na stopach.

Dodatkowo pozwala zmęczonym stopom odpocząć, a to akurat może się przydać na jutro po sylwestrowej nocy czy w karnawale ;)


Szczęśliwego Nowego 2016 Roku! 

środa, 30 grudnia 2015

Czekoladowy krem pod prysznic BingoSpa


Od producenta: Czekoladowy krem pod prysznic BingoSpa nakarmi Twoją skórę, a Ciebie napełni radością i chęcią do działania. Lekka, puszysta piana zmysłowo otuli Twoje ciało, a kuszący zapach czekolady wyzwoli pozytywną energię.

Zniewalający, apetyczny zapach czekolady przynosi uczucie pełnego odprężenia, usuwa zmęczenie i uspokaja, a bogata receptura doskonale myje i oczyszcza skórę, nawilżając ją. Aromatyczny prysznic zapewnia cudowną świeżość i relaks po całym dniu, pozostawiając długotrwały efekt miękkiej, jedwabiście gładkiej  i uwodzicielsko pachnącej skóry. Zawarta w czekoladzie kofeina oczyszcza skórę z toksyn, działa wyszczuplająco i antycellulitowo. Czekolada zawiera również wiele żelaza, cynku, magnezu i wapnia, które przyspieszają krążenie krwi w organizmie, zmniejsza też wszelkie obrzęki na skórze.



Ode mnie: Ten czekoladowy krem pod prysznic z pewnością rozpieszcza zmysły swoim uwodzicielskim i słodkim zapachem. Idealny deser dla skóry i odprężenie podczas kąpieli. Niewiele mu brakuje do prawdziwej czekolady, pomijając tylko to, że nie można go zjeść ;) Czekoladowe kosmetyki zawsze są u mnie mile widziane.

A teraz do rzeczy:
- piękny zapach klasycznej czekolady, ale nie pozostaje na skórze, więc delektować się nim trzeba tylko podczas mycia
- krem pieni się dość słabo, co mi osobiście nie przeszkadza, bo mimo to dobrze oczyszcza i odświeża ciało
- nie wysusza skóry

Dodałabym do tego jeszcze jedno działanie - może poskramiać ochotę na czekoladę lub odwrotnie, narobić nam ochoty na czekoladki ;)

niedziela, 20 grudnia 2015

Cynkowa maska do twarzy z Retinolem BingoSpa


Maska oczyszczająca z cynkiem, który głęboko oczyszcza i redukuje widoczne niedoskonałości. W sam raz dla skóry tłustej i mieszanej oraz z niedoskonałościami. Pochłania nadmiar sebum i pozostawia skórę na czystą, matową i bez wysuszenia. Dodatek w postaci retinolu dodatkowo regeneruje komórki twarzy oraz poprawia pracę gruczołów łojowych.

Bardzo lubię wszystkie maski z zawartością cynku, bo działają dobrze na moją skórę.

Maska BingoSpa ma przyjemny zapach i lekką konsystencję. Nie jest za gęsta, łatwo rozprowadzić ją na skórze. Trzymamy ją na twarzy 10-15 minut. Po nałożeniu może lekko szczypać i chłodzić.

Po zmyciu twarz jest świeża i oczyszczona, a drobne zaczerwienienia złagodzone. Dodatkowo maska nie wysusza skóry i pozostawia ją miękka.

Na uwagę zasługuje także bardzo praktyczne opakowanie z pompką. Dzięki niemu widać zużycie kosmetyku, jest on poręczny i nie brudzi opakowania. Zdecydowanie duży plus za takie wygodne rozwiązanie.





czwartek, 17 grudnia 2015

Olejek odbudowujący do włosów Yves Rocher



Olejek do włosów wzbogacony o olejek Jojoba, posiadający właściwości odżywcze. Jest to pięknie pachnący olejek odżywiający i nawilżający włosów do jakże przyjemnego zabiegu olejowania włosów. 

Nakładamy go na suche włosy. Wg zaleceń producenta 10 min - ja trzymam około pół godziny. Nakładam na całe włosy. Można użyć mokrego ręcznika na olejowane włosy, albo czepka foliowego. Jedno jest pewne - taki zabieg lubi ciepło.

Olejek bez problemów zmywa się każdym szamponem.

Dobrze nawilża włosy, nie obciąża ich, sprawia, że są miękkie i gładkie następnego dnia i po umyciu. U mnie sprawiał, że miałam ochotę ciągle dotykać moich włosów. Do tego pięknie się układały po nim, a nie jak zazwyczaj puszyły i były niesforne.

Zamknięty w bardzo ładnej buteleczce, z której wygodnie dozuje się olejek na dłoń czy włosy. Szkoda tylko, że jest to dość mała pojemność (150 ml), no i cena około 23 zł  też jest dość wysoka.

Jest to bardzo dobry produkt. który warto wypróbować. 

U mnie w kolejce czekają już kolejne oleje i olejki i pewnie będę chciała wypróbować jeszcze inne, ale do tego będę wiedziała, że mogę spokojnie wrócić. 


czwartek, 10 grudnia 2015

Maska do włosów słabych i zniszczonych z glinką ghassoul BingoSpa




Glinka Ghassoul bogata jest w unikatowe pierwiastki: magnez, krzem i wapń. Posiada właściwości detoksykujące, dotleniające, kojące i wygładzające. Chroni przed zanikiem powłokę lipidową, będącą tarczą ochronną skóry głowy.
Sposób użycia: maskę nanieść na umyte, wilgotne włosy, dokładnie rozprowadzić na włosach i wmasować w skórę głowy, pozostawić na około 15 minut, następnie dokładnie spłukać. Stosować po każdym umyciu włosów.

Skład: Aqua, 1 Hexadecanol 1 Octadecanol (Mixture), Ceteareth-20 (and) Cetearyl Alcohol, Stearomidopropyl Dimethyloamine, Moroccan Lava Clay, Parfum, Citric Acid, Methyl Paraben, Sodium Benzoate, Ethyl Parabe.

Cena: 10zł / 500ml

Maska o świetnym zapachu - taki owocowy, jak dla mnie brzoskwiniowy, sprawia, że chce się po nią sięgać.

Duże opakowanie - wydajna, ale ja nakładam jej dość dużo, bo nie jest za bardzo gęsta i zużywanie jest standardowe jak w przypadku każdej innej maski.

Konsystencja - nie spływa z włosów, ale też nie jest mocno zwarta.

Działanie - ułatwia rozczesywanie włosów, wygładza je, sprawia, że są miękkie i gładkie. Nawilża, ale niestety na krótko i trochę słabo. Nie obciąża włosów, sprawia, że są puszyste i sypkie.

Do codziennego stosowania jest ok. Myślę, że lepiej sprawdziłaby się latem kiedy to glinka w niej zawarta oczyszczałaby dobrze skalp i włosy z przetłuszczania. Maska jak dla mnie na czwórkę.

P.S. Jestem w połowie opakowania i myślę, że tchnę w nią drugie, może lepsze życia, do mycia włosów. Nigdy nie stosowałam metody mycia odżywką w postaci kubeczkowej, więc chciałabym tego spróbować.

poniedziałek, 7 grudnia 2015

Denko listopadowe


Listopadowe skromne denko zużyciowe :)

1. Dezodorant Rexona Invisible Pure - słabo chronił przed poceniem, a na dodatek miał inną wielką wadę - po rozpyleniu dusił tak, że zawsze kończyło się u mnie kaszlem. Straszny.

2. Żel pod prysznic Jardins du Monde Grejpfrut z Florydy Yves Rocher - bardzo orzeźwiający żel pachnący grejpfrutami. Piękny zapach owoców, takich słodkich grejpfrutów. Dobrze się pienił i nie wysuszał skóry.

3. Rewitalizująca maska do włosów z ekstraktem z czarnego kawioru Planet Spa Avon - nie zauważyłam szczególnej pielęgnacji w jej przypadku. Słabo nawilżała i regenerowała włosy. Jedynie ułatwiała ich rozczesywanie i wygładzała. Kupiłam za około 9 zł, ale nie był to dobry wybór, bo mnie niczym szczególnym nie zachwyciła.

4. Płyn do higieny intymnej Facelle Sensitive Rossmann - dobry i delikatny płyn, który nie podrażnia, lecz odświeża. Działanie jest bez zarzutów. Jest gęsty i dobrze się pieni. Wystarcza mała ilość, więc jest wydajny w bardzo przystępnej cenie. Jedynie opakowanie troszkę mało estetyczne i czasem wylewa się go za dużo. Kupiłam już następne opakowanie.

5. Konturówka do oczy Wibo - moja ulubiona kredka do brwi. Automatyczna końcówka jest stabilna, ma fajny kolor ciemnego brązu i pozwala na precyzyjne malowanie łuków brwiowych. Dodatkowo ma gąbeczkę do rozcierania, ale ja jej nigdy nie używam.

6. Oczyszczająca maseczka drożdżowa do cery trądzikowej Care&Control Soraya - maseczka, która nie wysusza cery, ale delikatnie ją oczyszcza jednocześnie nawilżając. Łagodzi także zaczerwienienia i ślady po pryszczach. Dobra i skuteczna, warto w przyszłości sięgnąć ponownie po nią.

niedziela, 6 grudnia 2015

Szampon stymulujący przeciw wypadaniu włosów Yves Rocher


Szampon stymulujący przeciw wypadaniu włosów z wyciągiem z białego łubinu 

Pachnie bardzo ziołowa, prawie jak polna trawa. Nie wyczujemy tu żadnych polepszających zapachów, lecz naturalny zapach łubinu bio.

Dobrze się pieni, warto nim wykonać masaż skóry głowy (około 2 minut), by wyciąg z białego łubinu wniknął skuteczne w cebulki włosów.

Może nieco plątać włosy, ale za to dobrze je oczyszcza i nie obciąża ich.

Wzmacnia włosy, po umyciu stają się silniejsze. Na pewno przekłada się to na mniejsze wypadanie włosów, ale na efekty wzrostu nowych i zagęszczenia trzeba trochę poczekać.

Jak na kosmetyk na bazie ekologicznych składników, bez parawanów i silikonów ma świetną cenę (12,90 zł). Warto go wypróbować.

Myślę, że jest świetny dla początkujących włosomaniaczek, którą zostałam i ja :) Od nowego roku zmieniam nawyki w pielęgnacji włosów i zapuszczam włosy.


niedziela, 22 listopada 2015

Szamponetka koloryzująca Joanna Naturia


Ostatnio zrezygnowałam z farbowania włosów farbami trwałymi. Postanowiłam sięgnąć po szamponetkę. Uznaję też farby z henną, ale akurat w sklepie nie było ich. Chciałabym też wypróbować w przyszłości i użyć samej henny na włosy.

Szamponetka Joanna Naturia wyrównała kolor włosów i nadała im nieco ciemniejszego odcienia.

+ łatwe nakładanie na włosy
+ gotowy produkt, bez rozrabiania
+ daje ładny kolor i w miarę intensywny
+ producent obiecuje kolor na 4-8 myc, ale nawet po tych 8 myciach włosy są przyciemnione bardziej niż przed farbowaniem, nie zmywa się tak całkowicie i zupełnie do stanu sprzed koloryzacji
+ zadowalająca trwałość
+ pokrywa odrosty
- może spływać z włosów, bo konsystencja jest dość rzadka
- wysusza włosy

Jako produkt zaradczy zamiast farby jest jak najbardziej ok. Nie byłabym jednak przekonana do stosowania tego produktu raz na miesiąc czy częściej. Jest to zawsze jakaś ingerencja we włosy, a te wysuszają się po użyciu szamponetki. Dla podratowania koloru bez mocnego farbowania - tak.


czwartek, 19 listopada 2015

Podkład ColorStay cera tłusta i mieszana Revlon


Revlon Colorstay - podkład, którego byłam bardzo ciekawa.

Revlon ColorStay Makeup for Combination/Oily Skin 24Hrs to wyjątkowo trwały, mocno kryjący podkład do cery tłustej, mieszanej i normalnej. Beztłuszczowy, nie zatyka porów. Lekka i delikatna konsystencja zapewnia skórze maksymalne poczucie komfortu. Zawiera SPF 6.
Występuje w dużej gamie kolorystycznej.

Jak się u mnie sprawdził?

+ kolor idealny - wtapia się w skórę, nie odznacza się, dopasowany do koloru skóry, bogata gama kolorystyczna, każdy znajdzie odcień dla siebie. Mój kolor to 180 sand beige
+ dobre krycie - maskuje zaczerwienienia, przebarwienia, ślady po trądziku, nie podkreśla suchych skórek, daje efekt jednolitej cery
+ dobrze matuje - tuż po nałożeniu zapewnia pudrowe wykończenie, takie bardzo naturalne; cera się nie świeci, wygląda ładnie i tak też jest z dobrych kilkanaście następnych godzin - jak dla mnie około 10 godzin, ale żadne 24h jak napisano na opakowaniu. Już po 10 godzinach,czyli w drugiej połowie dnia wymaga poprawek i zaczyna się ścierać.
+/- trwałość - tak jak napisałam powyżej,po jakichś 10 godzinach może się ścierać, miejscami wyglądać nieefektywnie. Jednak uważam, że nawet te kilka godzin bez poprawek to bardzo dobry wynik.
- jest ciężki - niestety stosowany codziennie i całodobowo, a przynajmniej od rana do wieczora może trochę zapychać
- brak pompki - to największy zarzut tego podkładu, naprawdę nie wiem dlaczego producent nie udoskonali kosmetyku przez dodanie pompki. Wylewanie podkładu przyspiesza jego zużywanie, przez co nie jest ekonomiczny i szybko go ubywa.

Podsumowanie

Revlon Colorstay to dobry podkład. Świetnie sprawdzi się jesienią i zimą, ze względu na swoją cięższą konsystencję i mocne krycie. Idealny także na większe wyjścia i okazje, bo tworzy trwały makijaż o idealnym kolorycie.

Czy na co dzień?

Póki co będę szukać innych. Do tego zawsze mogę wrócić.

niedziela, 8 listopada 2015

Lakiery Wibo WOW


Nowe lakiery do paznokci od Wibo z promocji z Rossmanna :)

Strukturalny lakier do paznokci Sand Granite Nr 1 - właściwie nieokreślony kolor, coś pomiędzy szarością a chłodnym i delikatnym fioletem z granatowymi i czerwonymi drobinkami (przeważają te niebieskie). Fajnie wygląda ten efekt piasku na paznokciach.
Lakier jest trwały i nie odpryskuje. Chropowatość ściera się po kilku dniach z paznokci. Inny niż zwykłe lakiery, dobrze prezentuje się na paznokciach.



Zestaw lakieru do paznokci plus brokatowy top coat Nr 2 - stonowany róż, taki jak lubię, a do tego odrobina szaleństwa z brokatowym top coatem w postaci mieniących się małych paseczków. Lakier bardzo dobrze kryje, daje piękny kolor z połyskiem już po nałożeniu dwóch warstw.


Tylko dwa lakiery, ale jestem z obu bardzo zadowolona. A Wy kupiłyście jakieś fajne lakiery na promocji?

poniedziałek, 2 listopada 2015

Małe denko październikowe


We wrześniu i sierpniu zużycia były duże, więc teraz w październiku niewiele się tego nazbierało.

1. Orzeźwiający żel oczyszczający Loreal - faktyczna świeżość i orzeźwienie, dzięki zwartości mentolu. Oczyszcza wyraźnie skórę z zanieczyszczeń.

2. Preparat do demakijażu Avon - nie pierwsze opakowanie, z pewnością któreś z kolei. Preparat w formie mleczka dobrze zmywa makijaż, zwłaszcza z oczu,nie drażniąc ich.

3. Podkład Ideal Flawless - świetny kolor, konsystencja i krycie. Niestety po jakimś czasie cera bardzo się świeci.

4. Puder antybakteryjny w kompakcie Synergen Rossmann - delikatnie nadaje kolor, matuje i nie odznacza się na twarzy. Bardzo fajny puder, za niską cenę. To już chyba drugie, jeśli nie trzecie opakowanie.

5, 6. Szampon i odżywka dodająca objętości do włosów cienkich i delikatnych Malina i hibiskus - po tym zestawie włosy są miękkie, błyszczące i lekkie.

7. Wulkaniczny peeling do stóp z maską Perfecta - dwuetaopwy zestaw do stóp, najpierw peeling, który jest delikatny i dodatkowo nawilża stopy, a potem maska. Tę najlepiej zostawić na noc do wchłonięcia. Niestety na bardzo szorstką skórę stóp i do zmiękczania pięt nie nadaje się tak idealnie. Poprawia stan stóp, ale na krótko.

8. Konturówka do oczu Wibo - ciemny brąz, w sam raz do podkreślania brwi. Automatyczna, miękka kredka, która idealnie rozprowadza się na skórze i precyzyjnie podkreśla włoski.

9. Próbka Krem redukujący podrażnienia Kuracja łagodząca zmiany trądzikowe Ziaja - wypróbowałam, po tych dwóch razach nie mogę nic powiedzieć, ale mimo to odczułam, że moja skra go nie polubiła.

poniedziałek, 26 października 2015

Regenerujący szampon do włosów HairX Restore Therapy Orifame


Szampon regenerujący do włosów suchych, łamliwych. Oczyszcza włosy, ale też dba o ich nawilżenie i regenerację. Odżywia, pozostawia włosy błyszczące. Zawiera olejek arganowy, a tego nigdy dość w kosmetykach do włosów, bo moje akurat dobrze przyswajają wszystkie kosmetyki z olejkiem arganowym.


* ładny zapach
* kremowa i gęsta konsystencja (najlepiej spienić w dłoniach, bo nie od razu tworzy się piana)
* nie obciąża włosów
* nie wysusza
* włosy są miękkie i błyszczące
* duża, wydajna butelka 400 ml

niedziela, 25 października 2015

WYGŁADZAJĄCY KREM DO RĄK Z OLIWĄ Z OLIWEK I PROWITAMINĄ B5 AVON


Wygładzający krem do rąk z oliwą z oliwki i prowitaminą B5 Avon Care zapewnia skórze odpowiedni poziom nawilżenia.

Idealny dla przesuszonej skóry dłoni, poprawia jej stan już od pierwszego użycia, a regularne stosowanie pozwoli utrzymać dłonie miękkie, gładkie i nawilżone.

Formułą zawiera oliwę z oliwek i prowitaminę B5, dzięki czemu wygładza skórę.

Po nałożeniu szybko się wchłania i nie zostawia tłustej warstwy.

Od niedawna z nowym zamknięciem na klik, co jest bardzo wygodne.


niedziela, 18 października 2015

Testowanie kosmetyków BingoSpa


Kolejny etap współpracy z BingoSpa przede mną :) Tym razem do testowania będą:

1. Maska do włosów z glinką Ghassoul BingoSpa
2. Cynkowa maska do twarzy 
3. Czekoladowy krem pod prysznic BingoSpa
4. Borowinowa sól do stóp BingoSpa

Najbardziej ciekawa jestem cynkowej maski do twarzy. Masek do włosów nigdy za wiele. Czekolada z pewnością osłodzi niejedną kąpiel w te jesienne wieczory, a sól z borowiną ma właściwości rozgrzewające zimne stopy, czyli akurat dla mnie.

Miałyście już coś z tych kosmetyków?

Pozdrawiam jesiennie :)

niedziela, 11 października 2015

Antyperspirant przeciw plamom w sprayu Garnier Mineral


To mój pierwszy dezodorant z Garniera z serii mineralnych antyperspirantów.

Już samo to, że jest bez alkoholu i parabenów jest dla niego dużym plusem.

Dodatkowo pachnie bardzo ładnie, bardzo mi się podoba jego zapach, bo jest intensywny i świeży. Zapach jak na antyperspirant wręcz uzależniający, szkoda, że nie można się nim psikać np po ubraniach. Rewelacyjny!

Zawiera minerał o właściwościach ultra absorbcyjnych i to faktycznie czuć. Świeżość, suchość, zero mokrych plam i brzydkiego zapachu.

Nie zostawia śladów na skórze, a tym bardziej na ubraniach.

Nie podrażnia.

Wypróbuję jeszcze kilka innych z serii Garnier Mineral, ale wiem, że do tego spokojnie mogę wracać, bo jest tego wart.

sobota, 10 października 2015

Dużo kosmetyków zużytych we wrześniu


1. Szampon wzmacniający gęste i zachwycające Fructis Garnier - szampon mający wzmacniać i zagęszczać włosy. Na mnie niestety nie zrobił wrażenia bujnych włosów. Na samym początku używania wywołał też łupież. Mył i oczyszczał dobrze.

2. Odżywka wzmacniająca gęste i zachwycające Fructis Garnier - odżywka, która wygładzała włosy, nawilżała i odbudowywała nie obciążając przy tym włosów.Ogólnie duet do włosów dobry, ale nie idealny, a już na pewno nie uczynił włosów "gęstych i zachwycających".

3. Krem do rąk Oriflame - dobry krem do rąk. Bardzo wydajny, doskonale nawilżał i szybko się wchłaniał nie pozostawiając lepkich rąk. A do tego take ładne opakowanie.

4. Pasta do głębokiego oczyszczania twarzy Liście Manuka Ziaja - dobry peeling, który masuje skórę delikatnymi drobinkami i ściera martwy naskórek i zanieczyszczenia z twarzy. Odświeża cerę, wygładza. Nie zauważyłam jednak szczególnego działania na zaskórniki, pomimo codziennego używania.



5. Oczyszczający żel do mycia twarz Sebo Vegetal Yves Rocher - delikatny żel do codziennego mycia, prawie tak delikatny jak żel micelarny. Nie wysuszał skóry, pod wpływem masowania w skórę robił się kremowy. Czysta skóra bez podrażnień.

6. Żel - krem przeciw niedoskonałościom Sebo Vegetal Yves Rocher - matujący krem, który szybko wnikał w skórę pozostawiając ją matową, ale tylko na krótko. Jednakże nie powodował większego przetłuszczania skóry, a tym samym nawilżał. 

7. Krem ochronno-naprawczy E-Defence Anew Clinical Avon - delikatny krem na co dzień z filtrem, dobry zarówno na dzień jak i na noc. Nawilżał, nie wysuszał, nie podrażniał. Z pewnością odżywiał skórę, minimalizował drobne zmarszczki, wygładzał skórę. Mały słoiczek - 30 ml, więc zużywa się dość szybko.



8. Płyn do kąpieli Golden Glamour Isana Rossmann - bardzo wydajny o przepięknym zapachu. Nie bez powodu nazwany płynem na dobre samopoczucie, bo inne nie może być po kąpieli pełnej pięknego zapachu i puszystej piany (doskonale się pienił). Nie wysuszał skóry.

9. Zaawansowane serum antycellulitowe 5D Avon - wygładzające skórę, nawilżające i napinające. Wizualna poprawa od samego nałożenia wraz z efektem chłodzenia. Dobre serum, warte wypróbowania.

10. Żel pod prysznic z wyciągiem z wiśni Isana Rossmann - ładny zapach, jeszcze ładniejsze opakowanie Niestety zapach ulotny, a żel po dłuższym używaniu wysuszał trochę skórę.

11. Peeling nawilżajacy Planet Spa Avon - ach, co to było za nawilżenie. Nie dość, że skóra wygładzona, oczyszczona to i jednocześnie nawilżona. Świetny peeling, taki drobny i dokładny. Skóra zyskuje nowego wymiaru gładkości, a przy tym nawilżenia. Jak dla mnie HIT!

12. Perfumowany balsam do ciała Sensuelle Avon - przedłużenie zapachu Sensuelle wtartego w skórę. Nawilżający balsam, który szybko się wchłania o przyjemnym, delikatnym i kuszącym zapachu. Takie balsamy lubię.

13. Antyperspirant w sprayu Sanex - miałam go pierwszy raz, ale średnia skuteczność, ponieważ nie chronił dobrze przed potem. Szybko też się zużył, mała wydajność.


14. Chusteczki do demakijażu Be Beauty - do skóry suchej i wrażliwej; niezawodne chusteczki z Biedronki, które są dobrze nasączone po ostatnią sztukę i dobrze ścierają makijaż.


15. Miniaturka Ralph Lauren Big Pony 4 Purple - bardzo elegancki, kwiatowo-orientalny zapach o świeżym i wyrazistym charakterze z podkreśloną nutą dzikiej wiśni.

16. Lakier Golden Rose - soczysta i dojrzała pomarańcza, bardzo lubiłam ten kolor latem.

17. Podkład True Match Loreal - dobry podkład, ale do ideału troszkę mu zabrakło ze względu na kolor, a przecież reklamowany jest jako idealnie dopasowujący się do kolorytu cery. Te dopasowanie należy brać z poprawką, bo kolor tak naprawdę ciemniej po jakimś czasie od nałożenia. To było moje drugie opakowanie i latem sprawdziło się dobrze, bo i moja cera nabrała nieco ciemniejszego odcienia.

18. Nawilżające kapsułki pielęgnujące Rival de Loop Rossmann - kapsułki to świetne rozwiązanie, zwłaszcza gdy cera jest przesuszona, podrażniona. Wtedy działają jak lekarstwo z dużą ilością witamin, poprawiają jej wygląd. Stosuję je na noc zamiast kremu, a rano cera jest bardziej promienna.


19. Maseczka w saszetce łagodząco-kojąca AA Prestige 2x5 ml - maseczka o formule kremu, który wcieramy w skórę i pozostawiamy do wchłonięcia, wmasowania. Delikatna, bardzo dogłębnie nawilżająca i poprawiająca wygląd cery. Nie wysusza, łagodzi podrażnienia. Ja stosuję ją na noc i podobnie jak kapsułki, sprawia, że rano cera jest w dobrym stanie.

20. Maseczka oliwkowa Rival de Loop Rossmann - maseczka nawilżająca i relaksująca. Skóra po niej jest odprężona i miękka. To już któreś opakowanie z kolei, mam ją w zpasie i używam gdy moja cera ulegnie silnemu przesuszeniu.

21. Złuszczająca maseczka z ekstraktem z aloesu i rumianku Rival de Loop Rossmann - maseczka oczyszczająca peel-off do ściągania, gdy zaschnie. Oczyszcza, odświeża, wygładza skórę. Tę stosuje, gdy moja cera zaczyna się nadmiernie przetłuszczać. To również już kolejne opakowanie tej maski zużyte przeze mnie.

22. Antybakteryjny żel do mycia Normacne Dermedic (próbka) - odświeża cerę, nie podrażnia, dobrze myje. Będę musiała przyjrzeć się lepiej serii Normacne Dermedic, bo żel jest dobry.


wtorek, 6 października 2015

Kryjący podkład SPF 15 Idealna cera Avon


Podkład kryjący Idealna Cera Ideal Flawless Avon Natural Beige

Pierwsze wrażenie - Satynowe wykończenie i skóra aksamitna w dotyku, nawilżona, gładka, jednolita.

Kolor idealnie dopasowany – nie za jasny, ani za ciemny, jakby stworzony dla mnie, za co podkład oceniam tak wysoko, bo ciężko mi bardzo znaleźć taki odcień.

Dobre krycie, jednolity kolor cery. Bez efektu maski.

Pompka ułatwia używanie podkładu, dobrze dozuje, nie zapycha się, a szklany flakonik pokazuje ile podkładu nam zostało.

Niestety duży minus za trwałość – po kilku godzinach od nałożenia cera się błyszczy. Błyszczy się dosłownie cała. Bez ciągłego pudrowania nie da rady. Dodatkowo podkład się ściera, brudzi też dłonie, gdy dotkniemy twarz.

Jest to podkład wcale nie taki najtańszy jak na kosmetyki Avon. Musimy za niego zapłacić około 40 zł, a więc tyle, co podkłady Loreal czy Revlon. Ostatecznie stwierdzam, że owa jakość nie jest warta tych pieniędzy i jestem zawiedziona, że poszukiwania idealnego koloru i podkładu muszą trwać dalej.

niedziela, 27 września 2015

Paznokcie w kolorze nude


Żelowy lakier do paznokci AVON Gel Finish - Barely There.

Ta seria lakierów z Avon jest moją ulubioną. Nie zawiodłam się na jakości i trwałości tych lakierów. Długo utrzymują się, nie odpryskują, szybko schną, a dwie warstwy dają głęboki kolor.


Gdy wyjęłam lakier z opakowania pomyślałam: jaki brzydki, dlaczego takie ciemny? Nie o taki mi chodziło! Byłam przerażona, że tak odbiega o beżu, o którym ja myślałam.

Całe szczęście na paznokciach wygląda przyzwoicie, jak typowy nudziak. Klasyczny beż z ładnym połyskiem. Pierwsze wrażenie, zwłaszcza w opakowaniu, nie zawsze musi być słuszne ;)


piątek, 25 września 2015

Słodka paczka


A co tym razem? Testowanie, ale smaku. Monte Snack mleczna kanapka czyli delikatny biszkopt wypełniony mlecznym oraz czekoladowo-orzechowym kremem.


Przekąska w sam raz do szkoły, pracy i na słodką chwilę relaksu.

Produkt należy przechowywać w temperaturze +4 °C do +8 °C. Mi jednak najbardziej smakuje nie tuż po wyjęciu z lodówki, a kiedy "odczeka" trochę w temperaturze pokojowej. Wtedy krem staje się miękki i puszysty, od razu rozpływa się w ustach.

Cena mlecznej kapapki Monte Snack to około 1,49 zł.

Smakuje jak standardowa mleczna kanapka, ale biszkopt nie jest taki suchy, lecz lekko nasączony, a krem oprócz mlecznego smaku wzbogacony został czekoladowo-orzechowym kremem i to nadaje jej zupełnie innego smaku. Jak dla mnie pyszna :)


A Wy jedliście już mleczną kanapkę Monte Snack?

sobota, 19 września 2015

Nowe żele pod prysznic



Żel pod prysznic z wyciągiem z wiśni Isana Rossmann - kupiłam go przede wszystkim dla tego ślicznego limitowanego opakowania. Inne nie spodobały mi się tak bardzo jak ten. Do tego ślicznie pachnie wiśniami (ale zapach nie utrzymuje się długo), jest bezpieczny dla skóry, nie podrażnia, dobrze się pieni. Niska cena, wydaje opakowanie i ta prezencja w łazience.


Rewiatlizujący żel po prysznic Mood Therapy Senses Avon - o aromacie jagód acai i czarnej porzeczki. Bardzo rześki owocowy zapach, który odpręża. Dobrze się pieni, dobrze myje, nie wysusza skóry, nie podrażnia. Jest jednak dość gęsty, przez co trochę ciężko go wycisnąć z buteleczki. Otwieranie też bardzo solidne, czasem mokrymi dłońmi trzeba się namęczyć, żeby otworzyć, ale sam żel bardzo fajny.


Żel pod prysznic Discover Sicilian Dream Oriflame - soczysta cytryna i liście fiołka oraz werbena to piękne trio odświeżających zapachów. Ten żel "stawia" na nogi, pobudza i oczyszcza, nie tylko ciało, ale i umysł. Również dobrze się pieni, pzosawia skórę gładką i czystą, nie napiętą.

niedziela, 13 września 2015

Matująco-nawilżający żel-krem Avon Nutra Effects Balance



Matująco - nawilżający żel - krem Avon Nutra Effects Balance

Krem do skóry mieszanej i tłustej nadający się do stosowania zarówno na dzień i na noc.

- redukuje błyszczenie cery, matuje skórę
- pomaga utrzymać równowagę skóry i nawilżenie
- natychmiast koi i odświeża skórę
- bardzo szybko się wchłania
- nie zatyka porów
- nie podrażnia, hipoalergiczny

Formuła zawiera: aktywny kompleks na bazie nasion Chia, bogatych w kwasy Omega 3 i 6, witaminy i antyoksydanty, pomagających utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia oraz składniki matujące pochłaniające nadmiar sebum.


Jest to krem bardzo lekki o naturalnym i delikatnym zapachu. Nie roluje się, nadaje się pod makijaż, szybko wnika w skórę. Nie obciąża, nie wysusza. Dodatkowo zamknięty w eleganckim słoiczku. Bardzo duże zaskoczenie, bo sprawdza się świetnie.


środa, 9 września 2015

Woda różana do twarzy AVON


Woda różana do twarzy AVON - świetna jako zastępstwo dla tradycyjnego toniku.


  • pięknie pachnie różami
  • odświeża, oczyszcza
  • nadaje się do każdego typu cery
  • nie wysusza skóry
  • zastąpi tonik lub płyn micelarny
  • łagodna dla skóry
  • wygodne opakowanie na klik
  • nie zawiera alkoholu


niedziela, 6 września 2015

Zakupy kosmetyczne ostatnich tygodni


Troszkę mi się tych zakupów uzbierało w ostatnich tygodniach sierpnia. Czas na podsumowania :)

Powyższe zdjęcie to zakupy z drogerii internetowej:
1. Sławna szczotka Tangle Teezer w kolorze fioletowo-różowym - zdjęcia poniżej.
2. Szklany pilnik do paznokci - szklanego jeszcze nie miałam.
3. Olejek łopianowy Green Pharmacy do olejowania włosów
4. Profesjonalna mikrodermabrazja Marion - o niej już pisałam niedawno.
5. Podkład Affinitone Maybelline - miałam go kiedyś, był to pewniak, do którego nie wykluczałam wrócić i tak też się stało. Spisuje się dobrze i to jest najważniejsze w podkładach.
6. Gąbeczka do nakładania podkładu - ciągle w fazie testów i prób.
7. Srebrna kredka Manhattan - lubię delikatnie metaliczne, srebrne kredki i nigdy ich dość.
8. Pędzelek do rozcierania cieni i blendowania - tego mi brakowało w przyborach do makijażu.




Tangle Teezer rzeczywiście dobrze rozczesuje włosy, przyjemnie masuje skalp dzięki swoim ząbkom. Kilka pociągnięć i włosy bez zbędnego wyrywania są rozczesane, wygładzone. U mnie sprawdza się najbardziej na mokrych włosach, wtedy są duże trudności z rozczesanie, ale Tangle Teezer przyzwoicie je rozdziela, układa i rozczesuje.


Z Yves Rocher:
1. Tusz do rzęs zwiększający objętość - tusze z klasyczną szczoteczką mają u mnie pole do popisu, szukam właśnie dobrego. Ten jest całkiem całkiem. Dobrze wydłuża i dodaje objętości. Nie kruszy się, nie osypuje, dobrze wytrzymuje cały dzień.
2. Żel chłodzący do stóp z lawendą - mała tubka w sam raz do torebki i na te upalne dni, kiedy sandałki niekoniecznie po kilku godzinach chodzenia są komfortowe. Łagodził opuchnięcia stóp. Pachnie bardzo intensywnie, lawenda relaksuje, a zawarty w żelu alkohol chłodzi. Żel jest podczas rozsmarowywania bardziej "wodnisty", szubko wnika, nie zostawia wyczuwalnej warstwy jak krem, raczej też nie nawilża, ale działa relaksująco na zmęczone stopy.


Oriflame:
1. Żel pod prysznic Discover Sicilian Dream - czyli cytryna, werbena i fiołek w jednej buteleczce prosto z Sycylii.
2. Tarka do stóp - dwustronna, z wygodną rączką
3. Nawilżający krem do stóp na noc - z awokado i aloesem, akurat do skarpetek do nawilżania.
4. Emulsja do twarzy z olejkiem z drzewa herbacianego Love Nature –  przywraca tłustej cerze niezbędną równowagę. Dzięki lekkiej konsystencji doskonale się wchłania i delikatnie nawilża skórę.


Avon:
1. Kremowy żel pod prysznic Indian Rituals - zapach mi się bardzo spodobał, musiałam go mieć.
2. Szminka powiększająca 3D - już dawno w użyciu, bardzo ją lubię.
3. Szampon nawilżająco-odżywczy Migdały i Awokado - nieduża buteleczka, wypróbuję.
4.Tarka z polerką do stóp i pumeksem 3 w 1 -  mimo przerażającego wyglądu tarki, działanie znikome. Zarówno polerka, tarka, pumeks - po prostu nie ścierały nic. Odesłałam ten produkt i nie polecam.