Łączna liczba wyświetleń

środa, 9 listopada 2016

Puder prasowany Avon Luxe


„Poczuj nieodparty urok luksusu! Ta oszałamiająco pociągająca linia kosmetyków do makijażu powstała w oparciu o ekskluzywne i drogocenne składniki, które najlepiej uchwycą Twoje piękno. Czarne diamenty i białe szafiry sprawią, że zachwycisz świat swoim wyglądem! Podkład prasowany Luxe zapewnia luksusowo gładką aplikację i idealnie matowe wykończenie. Dzięki pigmentom rozpraszającym światło ukrywa niedoskonałości i wygładza cerę”.

Puder jest bardzo aksamitny, delikatny i niemalże kremowy, co zaskakuje pozytywnie jak na taki typowy puder prasowany. 

Wtapia się w naturalny kolor cery (mam odcień light medium silk), matuje i niweluje świecenie, a dodatkowo bardzo ładnie pachnie.

Plusy:
 + daje naturalny efekt - nie tworzy nieestetycznej maski
 + dobrze matowi cerę
 + ma lusterko
 + ładny zapach
 + kolor dopasowuje się do twarzy
 + lekko rozświetla, rozjaśnia
 + nie wysusza skóry

Minusy:
- gąbeczka – nieforemna i nieporadna, coś okropnego

- opakowanie bardzo duże i nieporęczne, niewygodne do kosmetyczki i wślizgujące się z rąk, a o kolorze złotym nie wspomnę… 

W tym przypadku luksus tkwi w produkcie - tak jak być powinno. Z luksusem wyrażonym przez opakowanie można się już spierać ;)

1 komentarz:

  1. Nie miałam go, ale dobrze, że to co powinno być ok jest :) A gąbka widać że do bani, zresztą ja ich już i tak nie używam tylko pędzla :)

    OdpowiedzUsuń