Łączna liczba wyświetleń

sobota, 5 stycznia 2019

Zużycia kosmetyczne grudnia


Zużycia kosmetyczne grudnia :)

1. Kremowy żel pod prysznic Luksja - ze składnikami balsamu do ciała. Przyjemnie się pienił i nie wysuszał skóry podczas mycia, a do tego miał ładny mydlano-kremowy zapach. Do tego produktu warto wrócić.

2. Trychologiczny peeling do skóry głowy Biovax Botanic L'Biotica - peeling o świeżym zapachu i delikatnym działaniu na skórę głowy. Pozwalał na wykonanie przyjemnego masażu skalpu, ale też plątał nieco włosy. Po wypłukaniu kosmetyku z włosów i ich wysuszeniu były bardziej uniesione u nasady i dłużej świeższe.

3. Maska-ampułka nawilżająco-wygładzająca N.M.F Mediheal  -  przyjemna w użyciu maska płachta, która nie tylko wygładza, nawilża, ale i ujędrnia skórę twarzy.

4. Krzemionkowy micro-scrub do oczyszczania twarzy Kozie mleko Ziaja - delikatny, drobny, ale bardzo skuteczny scrub do twarzy. Świetnie wygłaszał i rozjaśniał cerę.

5. Brokatowa maseczka peel-off oczyszczająca Świąteczna Choinka BeBeauty - zawiera brokat kolorowy oraz elementy w kształcie choinki i ma zielony kolor. Zawiera także ekstrakt z kamienia księżycowego i olej ze słodkich migdałów. Maseczkę należy trzymać ok pół godziny, w tym czasie dobrze zasycha. Po zdjęciu maski skóra jest oczyszczona, wygładzona i delikatnie rozjaśniona. Miłe urozmaicenie wsród maseczek choć jest dość gęsta i nakładając ją zastanawiałam się czy ta jedna saszetka wystarczy na raz. Wystarczyła, ale by pokryć całą twarz trzeba nakładać cienką warstwę.

6. Kremowe mydło z mlekiem i miodem Isana - zasłużyło na piątkę, bo nie wysusza skóry, nie ściąga jej i bardzo ładnie pachnie, a kostka jest duża i wydajna. 

7. Podkład Nude Sensitive AA - kremowy podkład, który daje naturalny efekt na twarzy bez wyglądu maski. Delikatnie nawilżał cerę bez jej dodatkowego świecenia się. Idealny na co dzień. Długo się trzyma bez poprawek (prawie cały dzień) i daje matowy efekt. Ma lekką konsystencję, która nie uczula, dobrze kryje. Podkład niestety ciemnieje na twarzy.

8. Nawilżający żel pod prysznic Kir Royale Senses Avon - świeży i owocowy zapach oraz duża wydajność to główne atuty tego żelu. Dobrze się pieni, pięknie pachnie i nie wysusza skóry 

3 komentarze:

  1. Kiedyś często korzystałam z żeli z Avonu :)
    Z przyjemnością dołączam do grona obserwatorów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam oba żele, i do Luksji chętnie wrócę, do Avonu nie koniecznie ;) A maseczkę też bardzo lubię, ogólnie tej firmy maski lubię, a tych brokatowych bym się nie odważyła ;)

    OdpowiedzUsuń