Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 4 maja 2020

Pianka i lakier do włosów ultra mocne Deluxe Volume & Protection Wella



WELLA Deluxe VOLUME & PROTECTION z keratynowym kompleksem ochronnym KERASHIELD 5™, który pomaga chronić Twoje włosy przed 5 czynnikami, takimi jak:

1. Uszkodzenia mechaniczne

2. Przesuszanie

3. Puszenie się włosów

4. Utrata blasku

5. Promienie UV

Wonder Volume&Protection - odbudowa i objętość - ta pianka i lakier, to duet idealny - zapewnia zdrowo wyglądające włosy i zmysłową objętość.


Lakier do włosów nadający objętość i stanowiący ochronę w jednym produkcie. Produkt ma ładny świeży zapach, dobrze się rozpyla i nie skleja włosów. Nadaje włosom natychmiastowego blasku, są po nim błyszczące i dobrze ułożone oraz ujarzmione. Dla dodania objętości warto użyć go na włosy z głową opuszczoną do dołu. Po takim spryskaniu włosów należy układać fryzurę. Włosy można dowolnie zapleść lub podkreślić ich naturalne walory jak skręt czy fale (poprzez ugniatanie włosów) lub standardową stylizację. Dla mnie dużym plusem jest zawartość kompleksu ochronnego Kerashield w produktach Wella Deluxe, ponieważ ochrona włosów przy stylizacji to podstawowy warunek, abym użyła stylizatorów. Nie ma dobrej stylizacji, bez odpowiedniego zabezpieczenia włosów.
Po użyciu tego lakieru: jest blask na włosach, ujarzmione są puszące się kosmyki, dodatkowa objętość i wygląd bujnych włosów, zabezpieczone są one przed dodatkowymi zniszczeniami i promieniowaniem UV. Fryzura w efekcie jest utrwalona i zabezpieczona. Jest to dla mnie lakier godny polecenia :)


Pianka do włosów łącząca objętość i odbudowę włosów w jednym produkcie. Do tego produktu podeszłam z wielkim zaciekawieniem. Szukałam akurat dobrego stylizatora do włosów, który nałożę zaraz po umyciu włosów, a ta pianka dedykowana jest włosom wilgotnym. Zależało mi szczególnie na tym, aby włosy po umyciu się nie puszyły.... oraz aby uzyskały naturalny skręt, dlatego nakładam piankę w ilości zbliżonej do wielkości jabłka i wgniatam ją w jeszcze mokre włosy. Następnie pozwalam włosom samodzielnie wyschnąć, ale można je też wysuszyć suszarką.
Efekt takiej stylizacji jest taki, jakiego oczekiwałam - włosy pełne objętości, z podkreśleniem naturalnych fal i brak sterczących w każdą stronę pojedynczych włosków. Włosy się błyszczą i są wzmocnione.
Próbowałam stosować piankę także na suche włosy, ale ten sposób sprawdzi się tylko w przypadku bardzo małej ilości pianki, bo zbyt duża mocno je sklei. Jeśli chcemy wykończyć całą fryzurę, lepszy do tego będzie lakier.
Podsumowując pianka do włosów bardzo dobrze sprawdziła się na moich włosach. Jest wydajna (małe naciśnięcie = odpowiednia ilość do nałażenia), nie skleja włosów i nie obciąża ich, a do tego dobrze utrwala fryzurę.


Oba kosmetyki spisały się na piątkę, a ja bardzo się cieszę, że weszłam na nowy etap stylizacji moich włosów - dłońmi, palcami, bez używania prostownicy czy lokówki, tworząc efekt zadbanych i ułożonych włosów :) Produkty testowałam w ramach Klubu Ekspertek na ofeminin.pl :)

2 komentarze:

  1. Dawno nie sięgałam po lakier i piankę do włosów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja także, ale w duecie z nimi można stworzyć fajną fryzurę ;)

    OdpowiedzUsuń