Zużycia kosmetyczne marca
1. Skoncentrowane serum-booster antycellulitowe Węgiel + matcha tea - Slim Cellu Corrector Bielenda - to był super kosmetyk! Skóra tuż była po jego użyciu gładka, napięta. Serum szybko się wchłaniało i miało świeży zapach.
2. Nawilżające kremowe mleczko do mycia twarzy Owies, pszenica, mleczko kokosowe + mleczko ryżowe Vegan Muesli Bielenda - miało kremową, delikatną konsystencję, która nie podrażniała wrażliwej skóry twarzy. Śkóra po użyciu mleczka była dokładnie oczyszczona, a jednocześnie nawilżona.
3. Yope Naturalna odżywka do włosów normalnych Orientalny ogród - to była świetna odżywka, doskonale nawilżała włosy i sprawiała, że były miękkie, sypkie, nawilżone. Była jednak dość rzadka i wystarczyła tylko na kilka użyć.
4. Avon Senses Simply Luxurious Kremowy żel pod prysznic Brzoskwinia i Wanilia - bardzo przyjemny żel do mycia o słodkim i owocowym zapachu. Dobrze się pienił i nie wysuszał, a do tego ten piękny zapach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz