Zużycia kosmetyczne lipca:
1. Tusz do rzęs Variete lashes show pogrubiająco - podkręcający Eveline - dobry tusz do rzęs, który ładnie podkreśla rzęsy i nie skleja ich.
2. Preparat do demakijażu Avon - mój ulubieniec do demakijażu oczu. Preparat w formie mleczka dobrze zmywa makijaż, zwłaszcza z oczu, nie drażniąc ich. Ale to chyba ostatnie takie opakowanie.
3. Maska w płachcie do twarzy Rose Gold - delikatnie nawilżała skórę i ją ujędrniała. Maska o ciekawym metalicznym wyglądzie.
4. Płyn micelany do twarzy Energy Nivea - płyn z wit. C. Niestety w moim przypadku podrażniał oczy, a także szczypał skórę i powodował jej zaczerwienienie - ale tylko w przypadku regularnego stosowania (po kilku dniach). Jeśli robiłam przerwy w jego stosowaniu i używałam go sporadycznie to nic się nie działo. Poza tym płyn dobrze oczyszczał twarz z makijażu, ale nie kupię go ponownie.
5. Pielęgnujący żel pod prysznic Isana - przyjemny żel pod prysznic o delikatnym zapachu i kremowo-perłowej formule, która nie wysuszała skóry. Skóra po użyciu tego produktu jest bardzo przyjemna w dotyku. Warto wypróbować.
Miałam kiedyś demakijaż z Avon, ale nie pamiętam jak mi służył. Tusz mam, ale różowy, właśnie go też wywaliłam :)
OdpowiedzUsuń