Krem do rąk Balea z olejem migdałowym to kosmetyk, który wyróżnia się swoją lekką, ale odżywczą formułą. Jest to produkt stworzony z myślą o intensywnym nawilżeniu i regeneracji suchej skóry dłoni, jednocześnie pozostając przystępny cenowo.
Moje wrażenia:
Krem ma bardzo przyjemną konsystencję – jest lekki, nie za tłusty, a mimo to dobrze nawilża skórę. Szybko się wchłania, co sprawia, że można go bez problemu używać w ciągu dnia, nie zostawiając tłustego filmu na dłoniach. Dzięki zawartości oleju migdałowego, krem od razu przynosi ulgę spierzchniętej i suchej skórze, pozostawiając ją miękką i gładką. Zapach jest delikatny, subtelny, lekko migdałowy – nie dominuje i nie przytłacza.
Działanie:
Po kilku dniach regularnego stosowania zauważyłam poprawę stanu skóry dłoni – stały się bardziej elastyczne i mniej podatne na przesuszenia. Krem idealnie nadaje się do codziennej pielęgnacji, szczególnie w chłodniejsze miesiące, kiedy dłonie wymagają dodatkowego nawilżenia.
Miałam go i później się zastanawiałam, jak to kupiłam skoro to migdałowy haha ale nie był drażniący, więc na spokojnie zużyłam i polubiłam
OdpowiedzUsuń