Pianka przywracająca skręt Tresemme Day 2 Curl Boosting Foam

 

Pianka przywracająca skręt Tresemme Day 2 Curl Boosting Foam

Tresemme Day 2 Curl Boosting Foam to pianka zaprojektowana z myślą o odświeżeniu i przywróceniu skrętu włosów kręconych oraz falowanych, szczególnie drugiego dnia po myciu. Obiecuje lekkość, elastyczność i naturalny wygląd loków bez obciążania. Jak sprawdza się w praktyce? Sprawdźmy!

Opakowanie i aplikacja

Produkt jest dostępny w poręcznej butelce z dozownikiem, który zapewnia odpowiednią ilość pianki. Konsystencja jest lekka i puszysta, co ułatwia równomierne rozprowadzenie na włosach. Pianka ma delikatny, świeży zapach, który utrzymuje się przez kilka godzin, ale nie jest zbyt intensywny.

Działanie

• Odświeżenie skrętu: Pianka świetnie nadaje się do reanimacji loków, które straciły swoją sprężystość. Już po kilku ruchach ręką widać, że fale i loki nabierają życia, a włosy zyskują bardziej zdefiniowany kształt.
• Elastyczność i lekkość: Pianka nie skleja włosów ani nie powoduje sztywności, dzięki czemu loki wyglądają naturalnie i zachowują sprężystość. To idealny wybór dla osób, które chcą uniknąć efektu sztucznego „hełmu”.
• Kontrola puszenia: Produkt dobrze radzi sobie z ograniczeniem puszenia się włosów, co jest szczególnie przydatne w wilgotne dni lub po nocy, gdy loki mogą stracić formę.

Plusy:

• Skutecznie odświeża loki, przywracając im kształt i elastyczność.
• Lekka formuła, która nie obciąża włosów.
• Produkt szybko się wchłania, pozostawiając włosy miękkie i pachnące.
• Uniwersalny – sprawdza się zarówno na włosach kręconych, jak i falowanych.

Minusy:

• Może sklejać włosy jeśli za dużo się jej nałoży, trzeba dozować z umiarem.

Podsumowanie

Pianka przywracająca skręt Tresemme Day 2 Curl Boosting Foam to produkt, który spełnia swoje obietnice – odświeża, podkreśla loki i kontroluje puszenie. Dzięki swojej lekkiej formule jest przyjemna w użytkowaniu i pozwala cieszyć się sprężystymi, naturalnymi lokami przez cały dzień. To świetny sprzymierzeniec w pielęgnacji dla osób z falami i lokami.

Jantar Duo-Maska do włosów bardzo zniszczonych Farmona

Jantar Duo-Maska Farmona z wyciągiem z bursztynu to produkt, który obiecuje kompleksową pielęgnację włosów, łącząc ochronne właściwości bursztynu z działaniem regenerującym i nawilżającym. Jest dedykowana szczególnie dla włosów osłabionych, matowych i wymagających odżywienia.

Opakowanie i aplikacja

Produkt dostępny jest w wygodnym opakowaniu, które ułatwia dozowanie odpowiedniej ilości maski. Konsystencja maski jest gęsta, kremowa, ale jednocześnie łatwo rozprowadza się na włosach. Subtelny, charakterystyczny zapach bursztynu dodaje przyjemności podczas aplikacji, jednak nie jest zbyt intensywny, co sprawia, że przypadnie do gustu nawet osobom wrażliwym na zapachy.

Działanie

Regeneracja i odżywienie: Dzięki wyciągowi z bursztynu maska widocznie wzmacnia włosy, nadając im zdrowy wygląd. Po regularnym stosowaniu pasma stają się bardziej elastyczne, mniej podatne na łamanie i rozdwajanie.

Nawilżenie: Maska dogłębnie nawilża włosy, co jest zauważalne już po pierwszym użyciu. Włosy są miękkie, gładkie i łatwiej się rozczesują. 

Ochrona: Formuła wzbogacona bursztynem tworzy na włosach delikatną warstwę ochronną, która pomaga chronić pasma przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych, takich jak stylizacja na gorąco czy zanieczyszczenia.

Plusy:

• Widoczna poprawa kondycji włosów już po kilku zastosowaniach.
• Łatwe rozczesywanie i zmniejszenie puszenia.
• Produkt nie obciąża włosów, co jest szczególnie ważne dla osób z cienkimi pasmami.

Podsumowanie

Jantar Duo-Maska z wyciągiem z bursztynu to doskonały produkt dla osób, które chcą połączyć pielęgnację odżywczą i ochronną z naturalnymi składnikami. Regularne stosowanie maski sprawia, że włosy odzyskują blask, są bardziej sprężyste i lepiej chronione przed uszkodzeniami. To must-have w pielęgnacji dla każdego, kto marzy o zdrowych i pięknych włosach.

Marion Glow Girl maseczki peel-off z brokatem

 

Marion Glow Girl maseczki peel-off z brokatem

- wygładzająca 

- nawilżająca

- oczyszczająca 

Marion Glow Girl to seria maseczek peel-off, które wyróżniają się brokatową formułą i różnorodnym działaniem, dostosowanym do różnych potrzeb skóry. Każda z nich nie tylko pielęgnuje skórę, ale także sprawia, że aplikacja jest przyjemnym rytuałem dzięki błyszczącej, efektownej formule.

Maseczka wygładzająca

Maseczka wygładzająca z serii Glow Girl ma na celu poprawę tekstury skóry. Jej składniki aktywne wspomagają regenerację naskórka, minimalizując widoczność drobnych linii i nierówności. Po zastosowaniu cera staje się miękka, delikatna w dotyku i bardziej promienna.

Efekt wygładzenia jest zauważalny od razu po zdjęciu maseczki. Skóra jest bardziej napięta i zyskuje zdrowy blask.

Maseczka nawilżająca

Formuła maseczki nawilżającej została wzbogacona o składniki, które głęboko nawilżają skórę, pomagając zatrzymać wilgoć. Idealna dla osób z cerą suchą i odwodnioną.

Maseczka zapewnia wyraźne uczucie ukojenia i odżywienia. Po zdjęciu maseczki skóra wygląda na bardziej sprężystą i promienną.

Maseczka oczyszczająca

Maseczka oczyszczająca została opracowana z myślą o usuwaniu zanieczyszczeń i nadmiaru sebum. Składniki pomagają zwężać pory, co sprawia, że skóra wygląda świeżo i matowo.

Skutecznie oczyszcza skórę, pozostawiając ją wyraźnie czystszą i odświeżoną. Idealna do stosowania przed ważnym wyjściem.

Podsumowanie

Maseczki Marion Glow Girl to świetny wybór dla osób, które chcą dodać swojej rutynie pielęgnacyjnej nieco blasku i przy okazji zadbać o różne potrzeby skóry. Każda maseczka sprawdzi się w innych sytuacjach, ale wszystkie łączy efektowna brokatowa formuła i skuteczność działania.

Zużycia kosmetyczne grudnia

 

Zużycia kosmetyczne grudnia

1. Oczyszczający szampon Selfie Project BeStrong - bardzo dobry szampon do włosów, który doskonale je oczyszczał, ale nie wysuszał, Dzięki niemu włosy były nawilżone, a przy tym dłużej świeże.

2. Żel-krem do twarzy Hyualurogel Mixa - świetny krem do twarzy, który doskonale nawilżał skórę, ale jej nie zapychał. Uwielbiałam jego lekką konsystencję i bardzo świeży zapach. Nadawał się pod makijaż i był wydajny. 

3. Krem do rąk Nature de Marseille - krem do rąk o kwiatowym zapachu magnolii, który dobrze nawilżał skórę.

4. Żel pod prysznic Zen Vibes Nivea - o zapachu pelargonii i wanilii, ale jednak ten zapach nie przypadł mi do gustu. Żel jednak nie wysuszał skóry i miał przyjemną konsystencję. 

5. Mikrozłuszczający krem na noc seboom Face Boom - krem do cery tłustej i mieszanej. Miał fatalny zapach, który sprawił, że nie dało się go używać. 

6. Żel pod prysznic Balea - z kalendarza adwentowego, o zapachu wiśni. Przyjemnie się go używało.