Zapach nie spodobał mi się od razu, ale po wypróbowaniu i ponoszeniu go przez cały dzień wiedziałam, że musi być mój.
Nie są to same słodkie kwiatki, ani owoce, ale doprawione nutami drzewnymi. Całość jest niecodzienna jak na Avon i bardzo dobrze.
Trwałe, zapach utrzymuje się długo na skórze, a jeszcze dłużej na ciuchach. Nie jest za ciężki, więc dobry będzie na okres wiosenno-letni, kiedy to wkoło czuci właśnie kwiaty i owoce. Bez przesady z tą drapieżnością, za to zgodzę się że nieco egzotyczny, elegancki i oryginalny.
Flakonik bardzo ładny, słoneczny.
Instinct to zapach inny niż moje dotychczasowe i za to bardzo go chwalę.
Mam go, kupiłam chyba w demo, ale kurcze jeszcze go o dziwo nie otworzyłam ;) Kończę Lumiere i otwieram ten ;)
OdpowiedzUsuń