Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 23 marca 2015

Parafinowa kuracja dla dłoni Marion


Parafinowa kuracja dla dłoni Marion

Peeling do dłoni należy wmasować w skórę dłoni przez 2 minuty. Pachnie bardzo przyjemnie, świeżo, kwiatowo-słodko i odrobinę owocowo. Bardzo dobrze usuwa martwy naskórek dzięki drobnym drobinkom, ale jednocześnie nawilża. Już po takim chwilowym masażu z peelingiem dłonie są gładkie, miękkie i pachnące. Ale to jeszcze nie koniec...

Po zmyciu peelingu wodą nie wycieramy dłoni. Przechodzimy bowiem do części drugiej, czyli do nałożenia maski parafinowej na mokrą skórę dłoni. Przezroczysta i rzadka maska zamienia się w lekko białą na dłoniach. Następnie nakładamy foliowe rękawiczki na 10 minut. Te 10 minut dla dłoni możemy bardzo pożytecznie wykorzystać pisząc przy okazji posta z recenzją kuracji dla dłoni ;)

Po upływie wskazanego czasu i zdjęciu rękawiczek resztę preparatu usuwamy ręcznikiem i pięknie dłonie mogą ujrzeć światło dzienne.
Skóra dłoni jest dopieszczona, miękka, pachnąca i zregenerowana.

Najbardziej efektywna w tym zabiegu jest część pierwsza, czyli peeling, który dosyć, że wygładza dłonie to zmiękcza je i nawilża. Niestety maska parafinowa nie daje "tłustego" nawilżenia, które wnikało by w skórę na dłużej. Dłonie pozostaną gładkie i miękkie, ale proszą się i tak o krem do rąk. Pod względem nawilżania zabieg nie daje dużych różnic. Może być stosowany jako dodatek do codziennej pielęgnacji dłoni.


4 komentarze:

  1. Miałam tą maskę i byłam zadowolona, świetnie nawilżyła moje dłonie, tyle że ja zostawiłam ją na całą noc na dłoniach ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam kilka produktów z Marion, ale tej maski jeszcze nie...chętnie wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam ją i była nawet ok, peeling najlepszy :))

    OdpowiedzUsuń