Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 1 marca 2015

Kosmetyki zużyte w lutym


1. Peeling głęboko oczyszczający do twarzy Planet Spa - bardzo wydajny i delikatny, bo to peeling enzymatyczny. W delikatny sposób oczyszczał i odświeżał cerę.

2. Antyperspirant w sprayu Dove Invisible Dry - dezodorant przeciwko białym śladom, bardzo skuteczny, nie podrażniający skóry antyperspirant o dość intensywnym mydlanym zapachu charakterystycznym dla Dove. To już któreś opakowanie z kolei antyperspirantu Dove. Chronił dobrze, ale zapach po dłuższym używaniu już mi się znudził, bo był dość intensywny - na tyle, że po jego użyciu tłumił nawet zapach perfum.

3. Woda brzozowa do płukania włosów - wzmacniająca cebulki włosowe, choć ja tego nie zauważyłam. Płukankę kupiłam odruchowo, ale nie przypadła mi do gustu. Zawierała w składzie alkohol i właściwie ten składnik mnie najbardziej zniechęcił.

4. Odświeżający krem-żel do twarzy Light Moisture Avon - letni krem do twarzy, który był bardzo lekki i wydajny. Nie zapychał, nie obciążał skóry, delikatnie nawilżał i szybko się wchłaniał.

5. Oliwkowa maseczka do twarzy Rival de Loop Rossmann - oliwkowa i nawilżająca maseczka do twarzy. Przywraca skórze nawilżenie, sprawia, że jest miękka i gładka po jej użyciu.

6. Pomadka ochronna z oliwą z oliwek i wyciągiem z cytryny Nivea - cudna pomadka ochronna. Świetny świeży zapach, doskonałe nawilżenie i zniwelowanie suchości ust. Delikatny połysk, nie klei się. Bardzo wydajna. Solidne i trwałe opakowanie. Dawno nie miałam tak dobrego produktu ochronnego do ust.

7. Kojący żel pod oczy Greckie morza Planet Spa Avon - nawilżający i rozświetlający żel pod oczy. Nie podrażnia, oczy po nim nie łzawią. Poprawia napięcie skóry pod oczami i przywraca jej blask,

8. Próbka kremu przywracającego nawilżenie Iwostin Purritin - pochodzi z serii do ceru tłustej i mieszanej z zanieczyszczeniami, ale także skłonnej do przesuszeń. Szybko się wchłaniał i nawilżał matując jednocześnie. Dobra seria, być może kiedyś wypróbuję.


9. Podkład matujący w musie Avon - bardzo dobrze matował cerę, jednakże jego krycie nie było idealne. Wymagał poprawek korektorem, ale już nie pudrem, bo zostawiał wystarczająco matowe wykończenie, które długo się utrzymywało. Kolory dopasowują się do cery, a gama barw jest naturalna.

10. Tusz do rzęs Avon Luxe - dobry tusz do codziennego makijażu. Nie rozmazywał się, nie osypywał, nie powstawały grudki podczas malowania. Dobrze rozdzielał rzęsy i je tuszował.

11.Transparentny puder matujący Vipera - bardzo dobry i wydajny puder. Kolor stapiał się z cerą. Matował bardzo dobrze i nie tworzył maski na twarzy.


12. Witaminowy krem do rąk Lirene - lekki, szybko się wchłania, ładnie pachnie i skutecznie nawilża. Skóra dłoni staje się delikatniejsza i gładsza. Warto mieć ten krem pod ręką ;)

13. Rewitalizująco-rozświetlający krem na dzień Avon Solutions - krem dodaje skórze blasku i rozjaśnia ją poprzez perłową formułę. Perłowe drobinki wnikają w skórę, dzięki czemu jej koloryt nabiera blasku. Dodatkowo krem zawiera filtr słoneczny i nawilża skórę poprzez kremową konsystencję. Całkiem ok.

14. Naprawcza emulsja na noc Avon Solutions - krem na noc to jeszcze bogatsza formuła kremu na dzień. Bardziej żelowy i zawierający jeszcze więcej perłowych drobinek. Istny zastrzyk odżywczy i rozświetlający dla cery.


3 komentarze:

  1. Pomadki z Nivea są boskie!
    Aktualnie mam dwie - różaną i brzoskwiniową.
    Są naprawdę super;)

    Zapraszam do mnie;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję denka. Pomadki Nivea lubię i deo Dove w spray'u są najlepsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię ten tusz i kremy solutions :)

    OdpowiedzUsuń