Łączna liczba wyświetleń

sobota, 18 kwietnia 2015

Peeling gruboziarnisty Bielenda Professional Formula i Oliwkowa maska regenerująca Ziaja


Peeling gruboziarnisty Bielenda Professional Formula to bardzo dobry i dokładny peeling. Żelowa konsystencja zawiera dużo maleńkich i ostrych drobinek, przez co oczyszczanie twarzy z tym peelingiem jest bardzo skuteczne.

Odświeża twarz, otwiera pory, usuwa martwy naskórek i nadmiar sebum oraz wszelkie zanieczyszczenia. Skóra po jego użyciu jest bardzo gładka i miękka oraz napięta.

Śmiało można zgodzić się, że to taka domowa wersja mikrodermabrazji, bo jak na domowy peeling jego skuteczność jest bardzo wysoka. No i do tego cena tego peelingu (około 3 zł), a zabiegu u kosmetyczki (od 50 zł i więcej) to bardzo duża różnica, a efekty można powiedzieć, że podobne.

W moim przypadku skóra po użyciu tego peelingu pozostaje lekko zaczerwieniona, ale zaczerwienienie mija po kilkunastu minutach, a czysta i świeża cera pozostaje.

Aby jednak złagodzić ostry mechaniczny efekt na twarzy funduję sobie po nim maseczki regenerujące np. Ziaja liście zielonej oliwki.


Oliwkowa maska regenerująca Liście zielonej oliwki Ziaja to łagodząca maseczka, która odświeża i wzmacnia skórę. Wygładza, zmiękcza i uelastycznia. Zawarty w niej kwas hialuronowy nawilża skórę i redukuje jej zmęczenie.

Maseczka rzeczywiście daje uczucie odprężenia skóry oraz przyjemnie nawilża. Po około 10 minutach zaczyna zasychać i wnikać w skórę. Jej nadmiar wmasowujemy lub wycieramy wacikiem. Skóra pozostaje jak nowo narodzona. Miękka, pachnąca bardzo przyjemnie i odbudowana.

1 komentarz:

  1. Uwielbiam i regularnie stosuję ten peeling z Bielendy. Jeden z moich ulubionych ;)

    OdpowiedzUsuń