Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 21 marca 2013

Szampon borowinowy i 7 ziół BingoSpa - recenzja


Szampon borowinowy swoje właściwości opiera przede wszystkim na naturalnych składnikach pochodzących z ziół (z rozmarynu, szałwii, nasturcji, łopianu, cytryny, sosny, rukwi). Za zadanie ma wzmacniać włosy oraz je odświeżać i oczyszczać, a tym samym pozostawiać nawilżone, puszyste, błyszczące, miękkie i sprężyste. Jednym słowem wszystko - i nic.


Moje spostrzeżenia po kilku umyciach:
Szampon dobrze się pieni, ma przyjemny zapach, dobrą konsystencję (nie za gęsta i nie za rzadka), bardzo ładny kolor. Opakowanie całkiem dobrze się prezentuje, ale wylewanie szamponu bezpośrednio z butelki sprawia, że jest mniej wydajny.
Co do działania... Po spłukaniu wymaga koniecznie odżywki, bo włosy są lekko splątane i szorstkie w dotyku.
Po wysuszeniu włosy nie są jakoś specjalnie nawilżone. Są suche i matowe, a przetłuszczanie doskwiera im bardziej niż normalnie. Puszyste są zaraz po ułożeniu, niestety po jakimś czasie oklapnięte i bez życia. Jak dla mnie pielęgnacja jest bardzo słaba w przypadku tego szamponu. Nie zauważyłam szczególnego działania w stosunku do innych szamponów. Myć myje, cudów nie czyni. A szkoda, bo myślałam, że będzie bogato odżywczy, przez złożony skład, co zobaczę od razu na swoich włosach.

Szampon borowinowy znajdziecie tutaj.

1 komentarz:

  1. Ulala... nie dość, że przesuszone to i obciążone - to nie dla mnie!
    pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń