Jeszcze nigdy nie miałam zielonego szamponu! Ale cóż to jest za zieleń - soczysta, intensywna, sprawia, że chcę wcierać ją we włosy. Poczułam się jakby był to kolorowy kosmetyk dla dzieci. Wylewanie na dłoń zzieleniałego płynu jest bardzo zabawne i daje dużo radości z mycia włosów.
Szampon z kompleksem alg morskich i ekstraktów roślinnych BingoSpa przeznaczony jest do pielęgnacji włosów normalnych z tendencją do przetłuszczania się.
W zapachu właściwie neutralny, nie podrażnia, dobrze się pieni i w miarę wmasowywania we włosy tworzy całkiem standardową pianę koloru białego.
W momencie spłukiwania niestety włosy się trochę plączą i stają bardzo matowe. Bez odżywki ani rusz. No i jest to już po raz drugi taka wada szamponów BingoSpa.
A jakie włosy są po wysuszeniu? Sypkie, oczyszczone, puszyste, może rzeczywiście odrobinę mniej się przetłuszczają.
Ogólnie szampon w działaniu dobry, ale gdyby tak nie plątał włosów i bardziej je nawilżał, aby nie były takie szorstkie po spłukaniu szamponu, to byłoby o wiele lepiej.
Ja nie miałam jeszcze okazji używać nic BingoSpa, ale chyba na szampon bym się nie skusiła z obawy o nawracający łupież.
OdpowiedzUsuń